Premierowy spektakl sztuki „Tlen” Iwana Wyrypajewa odbył się 15 maja. Reżyserią zajęła się częstochowianka – Julia Liszewska. Absolwentka teatrologii Uniwersytetu Jagiellońskiego mimo niemałego doświadczenia w wystawianiu dzieł wielkich mistrzów literatury przyznaje, że nie było to łatwe zadanie. Na przeciw młodym wyszedł z pomocą Artur Bratek – manager Klubu Carpe Diem, który udostępnił lokal.
– To było kilka miesięcy prób, kilka razy w tygodniu, po kilka godzin – zapomniałam jaka to ciężka praca – wspomina ostatnie miesiące młoda reżyserka.
 
Iwan Wyrypajew to pochodzący z Rosji aktor, reżyser i dramatopisarz. Od roku 2001 pracuje w moskiewskim Teatr.doc. Ostatnia z jego sztuk – Tlen – uznana jest za protest przeciwko ordynarności, martwocie i stęchliźnie codziennego życia.
– Jest to historia wielowątkowa, ale ja skupiłam się głównie na miłości – tłumaczy Julia Liszewska.
– To temat mega współczesny i mega aktualny. My, 30- latkowie, często nie potrafmy żyć, odnaleźć się w świecie. Ciężko nam się porozumieć i wiele rzeczy robimy mechanicznie – dodaje jeden z aktorów – Daniel Śliwiakowski. Wystąpił on na scenie z Aleksandrą Florczyk, która fantastycznie odegrała jedną z ról. Muzykę do spektaklu skomponowali Ace of Space, czyli Jakub Deliryk i Kacper Kapsa, który dodatkowo recytuje monologi i śpiewa piosenkę, dzielącą spektakl na 2 części.

Zainteresowanie było ogromne. W niedzielny wieczór przyszło do klubu ponad 120 osób. – Dostałam ponad 80 sms z gratulacjami – cieszy się Julia.
Sukces był tak zaskakujący, że zdecydowano wystawić „Tlen” ponownie. 5 czerwca w Klubie Carpe Diem odbędzie się zatem dodatkowe przedstwienie. Później będziemy mogli oglądać ich przy okazji 8. Nocy Kulturalnej oraz w G 18. Apetyt na sztukę mają nie tylko widzowie. Julia Liszewska założyła już niezależny teatr TLEN, a Daniel Śliwiakowski planuje wyreżyserowanie i wystawienie sztuki na podstawie poezji Charlesa Bukowskiego.