Bardzo cieszy wygrana w 9 kolejce o mistrzostwo III ligi śląsko-opolskiej. Niestety mecz nie stał na wysokim poziomie. Obie drużyny często traciły piłkę i popełniały szkolne błędy. Bardzo brakowało też składnych i szybkich akcji. W pierwszej połowie dominowali gospodarze. Zwycięskiego gola dla Skry zdobył w 33 minucie Adrian Kozieł. W drugiej połowie nasi zawodnicy pogubili się całkiem w grze i oddali inicjatywę gościom. Drużyna z Bogdanowic podyktowała naprawdę ostre tempo i starała się za wszelką cenę odrobić straty. Na całe szczęście drużyna z Bogdanowic także miała problemy ze spójną grą, a nasz bramkarz spisywał się wyśmienicie i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:0. – Start Galmet Bogdanowice okazał się zespołem bardzo wymagającym. Tak naprawdę zwycięstwo zawdzięczamy bramkarzowi Adamowi Benszowi, który ratował kilkakrotnie wynik. Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że jest swojego rodzaju przypieczętowanie poprzednich zwycięstw na wyjeździe. – powiedział nam po meczu trener Skry Jan Woś.
Duże brawa dla Adama Bensza należą się także za to, że dzielnie bronił do 85 minuty meczu pomimo kontuzji. W końcówce meczu zastąpił go debiutant. W 10 kolejce Skra Częstochowa zmierzy się z Victorią Częstochowa (8 października).