Częstochowa w rankingu wypadła źle. Znalazło się w nim zaledwie pięć naszych ogólniaków. Wszystkie – poza pierwszą setką…
– Pamiętajmy, że zajęliśmy pierwsze miejsce w Częstochowie i utrzymaliśmy ubiegłoroczną pozycję – broni osiągnięć szkoły Krzysztof Wachowiak, dyrektor IX LO im. Norwida. – Trzeba też zaznaczyć, że na liście rankingowej znalazło się 500 liceów ogólnokształcących z w sumie blisko 2000 istniejących w kraju. W tej perspektywie to całkiem niezłe osiągnięcie, choć oczywiście zawsze może być lepiej.
Uczniowie do samego rankingu podchodzą z dystansem. Wielu nie ma nawet pojęcia o jego istnieniu, a ci, którzy czytali i sprawdzali, podkreślają: miejsce w rankingu ma przede wszystkim znaczenie dla gimnazjalistów.
– Wybierając szkołę sprawdzałem, jakie ma wyniki, to wtedy miało dla mnie znaczenie – mówi Nikodem Polak, jeden z uczniów „Norwida”. – Teraz nie jest to dla mnie istotne. Ważne, by skupić się na nauce i własnych wynikach.
Co jeszcze jest ważne dla obecnych „Norwidziaków”? Uczniowie zaznaczają, że liczy się dla nich atmosfera w szkole i pielęgnowanie relacji między szkolną społecznością. Wielu, podobnie jak Paulina Muszewska i Anna Wawrzak, uczennice II klasy o profilu matematyczno-fizycznym, komentuje krótko: ta szkoła jest fajna, jest dobra i to widać, nie tylko po wynikach w rankingach.
Oprócz „Norwida” w rankingu wśród 500 szkół znalazły się także: II LO im. Traugutta, IV LO im. Sienkiewicza, VII LO im. Kopernika i I Społeczne LO im. Zbigniewa Herberta.
W poniedziałek opublikujemy rozmowy i relację foto ze spotkania z uczniami „Traugutta”.