W piątek, 26 września rano kłobuccy policjanci znaleźli w domu 31-latka 3 gramy marihuany. W trakcie śledztwa okazało się, że mężczyzna uzyskał susz z krzaków konopi indyjskich uprawianych przez nieznaną mu osobę w pobliskim lesie. Zatrzymany sprzedał większą część otrzymanych w ten sposób narkotyków swojemu o 10 lat młodszemu znajomemu, u którego, podczas przeszukania, śledczy znaleźli 340 gramów marihuany. Policjanci dotarli także do nielegalnego plantatora. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec gminy Kłobuck, który na terenie lasów państwowych uprawiał 7 krzaków konopi indyjskich. Na wniosek śledczych prokurator zastosował wobec wszystkich podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozorów. Mężczyznom grożą wysokie kary pozbawienia wolności. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków czy udzielanie ich innej osobie można spędzić w więzieniu nawet 10 lat. Właścicielowi leśnej plantacji grozi natomiast nawet 8 lat wiezienia.
Źródło: KPP Myszków
65