– Połączenie szpitali pozwoli na pełniejsze wykorzystanie bazy łóżkowej. To także szansa na zwiększenie kompleksowości usług w zakresie kardiologii oraz chorób wewnętrznych – twierdzi Aleksandra Marzyńska, rzeczniczką śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Szpital NMP liczy 39 oddziałów oraz 41 poradni specjalistycznych. Do dyspozycji pacjentów jest ok. 1000 łóżek. Placówka udziela kompleksowych świadczeń zdrowotnych przy zastosowaniu wysokospecjalistycznych technologii. Realizuje specjalistyczne świadczenia medyczne, m.in. z zakresu chirurgii dziecięcej, onkologicznej, patologii i intensywnej terapii noworodka, nefrologii oraz neurochirurgii. Ma też zakład dla wentylowanych mechanicznie. Szpital hutniczy w Częstochowie dysponuje 75 łóżkami i prowadzi działalność m.in. z zakresu leczenia chorób wewnętrznych, rehabilitacji kardiologicznej oraz medycyny pracy.
Połączenie obu szpitali to pierwsze zadanie dla Jarosława Madowicza, który od poniedziałku (1 lipca) zarządza strategiczną placówką dla służby zdrowia w województwie śląskim Nowy dyrektor kierował wcześniej szpitalem w Tychach i przekształcić go w spółkę. Zadłużenie WSS w Częstochowie wynosi 38 mln zł. Dla Madowicza to nic nowego, bo gdy obejmował szpital w Tychach, dług placówki przekraczał 50 mln zł. Zaległości spłacają obecnie wydzielone ze szpitala publiczne przychodnie, a leczeniem zajmuje się niezadłużona spółka.
Nowy dyrektor szpitala ukończył wydział zdrowia publicznego na Śląskiej Akademii Medycznej. Ma licencjat z ratownictwa medycznego. Skończył podyplomowe studia z zarządzania sytuacją kryzysową, zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy, prawa medycznego, bioetyki i socjologii medycyny. Wykłada medycynę ratunkową w Wyższej Szkole Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej.