W budżecie miasta na 2011 rok zarezerwowano 500 tys. zł na promocję mistrzostw świata w siatkówce. Z tej puli 300 tys. zł przeznaczono jednak na zupełnie inne cele. Połowę z pozostałych 200 tys. zł zabezpieczono na pomoc dla Włókniarza. Pozostało do rozdysponowania 100 tys. zł.
– Kilka miesięcy temu na spotkaniu z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej dowiedzieliśmy się, że Kraków ma pierwszeństwo w organizacji mistrzostw, a my jesteśmy w rezerwie – mówi Aleksander Wierny, p.o. naczelnika wydziału kultury promocji i sportu Urzędu Miasta Częstochowy. – Przypomnę, że wtedy Kraków miał kłopoty finansowe i nie było jeszcze pewne, czy rozpocznie budowę hali sportowej.
Kraków jednak halę buduje, a Częstochowa do końca roku musi wydać pieniądze, które pierwotnie miały być przeznaczone na promocję mistrzostw w naszym mieście…
– Nie mieliśmy od dawna żadnego sygnału ze strony PZPS o tym, że Częstochowa może być współorganizatorem mistrzostw. Rozumiemy to tak, że jednak Kraków będzie współgospodarzem tej imprezy – twierdzi Wierny.