55
Po kilkunastu minutach meczu było 1:0 dla Szczakowianki. Bramkę zdobył głową dobrze znany kibicom częstochowskiej Skry Adrian Kozieł. Victoria wyrównała tuż przed przerwą. W 45. minucie po strzale Mateusza Wiśniewskiego było 1:1.
– Wciąż brakuje nam ostatniego podania, które otwiera drogę do bramki – przyznaje Strożek. – Musimy zacząć zwyciężać, aby utrzymać się w lidze.
Victoria Częstochowa – Szczakowianka Jaworzno 1:1 (1:1)