Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Utknęli w autobusie na kilka godzin, bo zasypało drogę
Autobus PKS i kilka samochodów osobowych ugrzęzło w nocy na kilka godzin w śniegu w Kłobukowicach, między Skrzydlowem a Mstowem. - Po 23 dzwonił kierowca, że nie może ruszyć z miejsca. To był pojazd, który po 19 wyjechał z Częstochowy – mówi Andrzej Wróbel z częstochowskiego PKS.

Droga była nieprzejezdna. Powód – intensywne opady śniegu. W zaspach utknęło kilka samochodów osobowych i oraz autobus PKS, który kursował na drodze między Częstochową a Koniecpolem. Mimo alarmu na miejsce nie dotarł pług.

– Podjechał ciągnikiem jakiś rolnik i on wyciągał samochody – relacjonuje jedna z naszych czytelniczek. – Dopiero potem pojawiła się policja. Pługów nie było.
 
Informację potwierdza Andrzej Wróbel z częstochowskiego PKS. – Sytuacja na drogach poza centrum miasta jest trudna, widać to m.in. po zwiększonym zużyciu paliwa. Na drodze w  Kłobukowicach sytuacja była najgorsza. Po 23 dzwonił kierowca, że nie może ruszyć z miejsca. Pług pojawił się długo potem – tłumaczy.
 
Droga, o której mowa, należy do powiatu częstochowskiego, więc za jej utrzymanie odpowiedzialny jest Powiatowy Zarząd Dróg. To oznacza, że obowiązkiem własnie tej jednostki odśnieżanie. W Powiatowym Zarządzie Dróg problemu jednak nie widzą.

– W terenie w tym rejonie było 14 pługopiaskarek. Drogi były odśnieżane bez przerwy, ale w nocy śnieg bardzo zawiewał, nie można więc było z odśnieżaniem nadążyć. Poza tym kierowcy jeżdżą, niedostosowując jakości jazdy do warunków na drodze, więc bywa, że sami są sobie winni – tłumaczy Roman Pakuła, zastępca dyrektora PZD.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl