Złodziej popisał się nie tylko sprytem i wyrachowaniem, ale również siłą. Murowany grill waży ok. 200 kg. Straty straty obliczono na 2400 zł.
– To ogromny paradoks: gmina przy pomocy ogromnego społecznego zaangażowania mieszkańców zrealizowała ładny kawałek przestrzeni, z której wszyscy mogli korzystać – mówi Tomasz Kucharski, wójt gminy Olsztyn. – Złodziej nie bacząc na nic ukradł nasz wspólny majątek. Prosimy osoby, które coś widziały lub domyślają się, gdzie znajdują się grille o informację.
W czerwcu tego roku teren wokół stawu w Turowie zyskał nowe otoczenie. Altana i grille ozdobiły ulubione miejsce spotkań mieszkańców miejscowości. Stworzone zostało też miejsce na ognisko z wymurowanym kręgiem i ławeczkami. Projekt obejmował wykonanie małego placu zabaw (z huśtawką, drabinką i zjeżdżalnią) oraz dwóch pomostów wędkarskich. Zbudowano utwardzoną drogę prowadzącą od ulicy Szkolnej do stawu. O całość zadbała Gmina Olsztyn i pracujący społecznie mieszkańcy Turowa. Całkowity koszt realizacji projektu to 64 564 zł. W ramach współpracy ze Stowarzyszeniem – Partnerstwo Północnej Jury zadanie zostało dofinansowane w ramach działania „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju w zakresie operacji – Odnowa i rozwój wsi” w kwocie 39 440 zł. Urzędnicy liczą, że grille się znajdą. Jeśli tak się nie stanie, to trzeba będzie sięgnąć do gminnej kasy i sfinansować nowe.