61
Wszystko zaczęło się w drugi dzień świąt w Koniecpolu przy ul. Armii Krajowej. 29-letni kierowca zjechał do rowu. Jak się okazało, powodem tak fatalnego finału podróży był alkohol – kierowca miał około 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Lekarze mieli sprawdzić, czy nie doznał obrażeń ciała. Oczekując na prześwietlenie, zatrzymany postanowił uciec policjantom. Wtedy poślizgnął się tak pechowo, że doznał złamania obojczyka i stłuczenia głowy. Do szpitala musiał więc wrócić… Gdy zakończy leczenie, usłyszy zarzuty za jazdę w stanie nietrzeźwym.