– W tym roku zgłoszono do nas trzy kąpieliska, które spełniły kryteria czystości. Są to: Ponik w Ośrodku Wypoczynkowym Caritas, kąpielisko w Pająku w gminie Konopiska oraz Bałtyk-Adriatyk na Lisińcu w Częstochowie – informowała Edyta Kapelka z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Częstochowie.
To tyle, jeśli chodzi o nasz powiat… Tym, którym wymienione zbiorniki nie wystarczają, pozostaje rozejrzeć się w regionie. Czystością wody zachęca chociażby kąpielisko w Kłobucku.
– Nasze kąpielisko jest jednym z pięciu w całym województwie śląskim, które spełnia wszelkie wymogi prawa wodnego. Mamy więc wszelkie pozwolenia, kąpielisko jest czyste i przygotowane na przyjęcie letników. Zgodnie z prawem, woda musi przebadana przed otwarciem i co najmniej cztery razy w trakcie funkcjonowania. My działamy od 20 czerwca do 31 sierpnia. Pierwsze testy w tym roku mamy już za sobą, kolejne będą wykonywane regularnie co dwa tygodnie – informuje Dariusz Suchański z Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kłobucku.
Również pracowniczka Urzędu Gminy Żarki zapewnia, że tamtejszy basen czeka na letników.
– Badania są, i owszem. Można śmiało się kąpać – zachęca.
Sztuczny zbiornik Tasarki, zasilany ze źródeł, także jest gotowy do sezonu. – Zbiornik został pogłębiony i oczyszczony, należy on do całego kompleksu wypoczynkowego. Można tam również pograć w piłkę czy pospacerować – mówi Patryk Woźnica z Urzędu Gminy Mstów.
Tam się nie kąp, bo to… nie są kąpieliska
Inaczej rzecz się ma w Janowie i we Miedźnie. Tam pływanie jest nie tylko ryzykowane, ale również niezgodne z prawem.
Chociaż w stawie Amerykan w Złotym Potoku co weekend można zobaczyć tłumy pływających letników, okazuje się, że taka rozrywka jest w tym zbiorniku zabroniona. Dlaczego?
– Podkreślam, że Amerykan nie jest, nigdy nie był i raczej nie będzie kąpieliskiem, w związku z tym pływających nie pilnuje żaden ratownik. Poza tym staw jest zarybiony – informuje Andrzej Nowakowski, podinspektor ds. ochrony środowiska Urzędu Gminy Janów.
Urzędnik dodaje, że Amerykan i jego okolice są obecnie tylko malowniczymi elementami krajobrazu, przy których można wypocząć, pospacerować, pojeździć rowerem czy zjeść posiłek.
O kąpieli możemy zapomnieć również w zbiorniku Ostrowy w Miedźnie. – Od kilku lat obowiązuje tu zakaz kąpieli, bo to zbiornik retencyjny, a nie rekreacyjny – zaznacza Agnieszka Antczak z Urzędu Gminy Miedźno.
Nasz wczorajszy tekst na temat zbiorników w powiecie częstochowskim, zdatnych do kąpieli.