Od pierwszych minut meczu Raków rzucił się do ataku. Szansę na zdobycie bramki miał Artur Pląskowski, ale strzelił wprost w bramkarza gości. W 31. minucie po ładnej akcji uderzeniem z dystansu popisał się Maciej Gajos, ale piłka poszybowała tuż obok lewego słupka. Dwie minuty później częstochowianie przegrywali 0:1. Na listę strzelców wpisał się Marcin Sobczak, który wykorzystał podanie i z czwartego metra pokonał Mateusza Kosa.
W czwartej minucie drugiej połowy było już 2:0 dla GKS-u. Krzysztof Bizacki dośrodkował z rzutu wolnego wprost na głowę Mateusza Kupczaka, który ładnym strzałem umieścił piłkę w bramce gospodarzy. – Drugi stracony gol spowodował, że oddaliśmy inicjatywę. GKS zaczął grać coraz spokojniej, wykorzystywał piłki, słał podania prostopadłe za naszych obrońców – twierdzi Brzęczek.
W 63. minucie Raków przegrywał już 0:3. Bramkę dla gości zdobył Łukasz Małkowski. Siedem minut później kapitalnym strzałem popisał się Maciej Gajos, po którym piłka załopotała w bramce Mateusza Struskiego. Trzy minuty później drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartę otrzymał Łukasz Kowalski. Goście wykorzystali osłabienie Rakowa. Wynik spotkania ustalił w 83. minucie Bartłomiej Babiarz. – Po bramce kontaktowej Łukasz Kowalczyk dostał drugą żółtą kartkę i od tego momentu grało nam się dużo ciężej. Mogliśmy stracić jeszcze dwie bramki – zauważa Brzęczek.
To już trzecia z rzędu porażka częstochowskiej drużyny. – Te porażki spowodowały, że jesteśmy bliżej dołu tabeli. Teraz musimy złapać oddech i zacząć wygrywać spotkania – przekonuje Brzęczek.
Raków Częstochowa – GKS Tychy 1:4 (0:1)
Żółte kartki: Łukasz Kmieć (2′), Marcin Sobczak (14′), Mateusz Kupczak (28′), Sławomir Ogłaza (43′), Łukasz Kowalczyk (59′, 73′), Damian Szczęsny (67′), Bartłomiej Babiarz (69′).
Raków Częstochowa: Mateusz Kos, Adrian Pluta, Adam Łysek, Arkadiusz Hyra, Piotr Mastalerz, Sławomir Ogłaza (Mateusz Orzechowski 56′), Artur Pląskowski (Paweł Nocuń 77′), Łukasz Kmieć (Rafał Czerwińska 56′), Maciej Gajos, Łukasz Kowalczyk, Krzysztof Napora ( Adrian Świerk 65′).
GKS Tychy: Mateusz Struski, Krystian Odrobiński, Tomasz Balul, Łukasz Kopczyk, Marcin Sobczak (Mariusz Masternak 79′), Damian Szczęsny (Damian Czupryna 81′), Krzysztof Bizacki, Łukasz Małkowski, Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak, Paweł Lesik.