Tychy faworytem meczu z Rakowem

W ostatnim czasie piłkarze Rakowa grają w kratkę i tak naprawdę trudno przewidzieć, jak zaprezentują się przeciwko drużynie GKS-u. Na pewno będą chcieli powetować sobie porażkę z Czarnymi Żagań.

– Przegraliśmy dwa spotkania, choć wcale nie byliśmy gorsi od rywali. W meczu z Żaganiem stworzyliśmy zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych, ale zabrakło wyrachowania – zauważa Brzęczek. – Przeciwnik murował bramkę i dlatego grało nam się ciężej. 

GKS Tychy to drużyna, która w tym sezonie jeszcze nie przegrała na wyjeździe. – Chcielibyśmy przerwać dobrą passę zespołu z Tychów – mówi Brzęczek. – Liczę, że chłopcy postawią się rywalom.

Początek meczu o godz. 14.30.