Święto ma czcić objawienie Boga ludziom. Symbolizuje je historia, przedstawiona w Ewangelii według Św. Mateusza, zgodnie z którą mędrcy ze Wschodu przybyli do Betlejem, aby oddać pokłon Jezusowi.
Objawienie Pańskie to jedno z pierwszych świąt, ustanowionych przez Kościół. W początkach chrześcijaństwa wyznaczało początek roku liturgicznego i było obchodzone jako święto Bożego Narodzenia.
W naszej tradycji określane jest jako święto Trzech Króli. Dla chrześcijan jest to symboliczny pokłon ludzkości przed Bogiem Wcielonym.
Z uroczystościami Objawienia Pańskiego wiąże się zwyczaj święcenia złota i kadzidła, zapoczątkowany na przełomie XV i XVI wieku. Przygotowanym w ten sposób kadzidłem okadzano domy, wierząc, że uchroni to mieszkańców przed chorobami i innymi nieszczęściami. Podobną „moc” miało złoto, przyłożone do szyi.
Do bardziej znanych obyczajów należał obchód dzieci z gwiazdą po gospodach. Chodząc od domu do domu dzieci śpiewały kolędy, w zamian za co otrzymywały słodkie rogale. W czasie jedzenia ciasta z migdałem wyłaniano „migdałowego króla” – zostawał nim ten, kto trafił w swoim kawałku na naturalną niespodziankę.
Od XVIII wieku zaczął funkcjonować zwyczaj święcenia kredy, którą w dzień obchodów Trzech Króli pisano na drzwiach wejściowych katolickich domów: „K+M+B” wraz z bieżącym rokiem. Przyjęło się, że poszczególne litery symbolizują imiona Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Rytuał ten przetrwał do dziś i jest najbardziej kojarzony ze Świętem Objawienia Pańskiego.
Zdecydowanie najbarwniejszą i najbardziej widowiskową tradycją, związaną ze świętem, jest Orszak Trzech Króli. To uliczne jasełka, w czasie których zarówno dorośli, jak i najmłodsi wspólnie kolędują.
Orszak Trzech Króli przejdzie jutro także przez Częstochowię – pisaliśmy o tym tutaj.