42
– Nasz rywal to drużyna, która jest już prawie w I lidze – zauważa Jerzy Brzęczek, trener Rakowa. – Niemniej jednak, nie jesteśmy na straconej pozycji.
Oba zespoły walczą o zupełnie inne cele. Częstochowianom brakuje punktu do utrzymania w lidze. Tychy są już bardzo blisko awansu na zaplecze ekstraklasy.
Jeśli drużynie Jerzego Brzęczka uda się wywieźć punkt z Tychów, jego zespół będzie już pewny utrzymania w II lidze.
Wydaje się, że zdecydowanym faworytem tego spotkania jest GKS. Tym bardziej, że w rundzie jesiennej drużyna Piotra Mandrysza pokonała Raków 4:1 na stadionie przy ul. Limanowskiego.
Początek meczu o godz. 17.
Może Ciebie także zainteresować