Od 1 czerwca, czyli od jutra wchodzi w życie, kolejna po marcowej seria cięć w połączeniach realizowanych przez Przewozy Regionalne. Dla naszego miasta oznacza to zawieszenie pociągów odjeżdżających do Opola o godzinach 5.34; 8.34 i 18.35 oraz wyjeżdżających z Opola do Częstochowy o godzinach 16.31 i 20.30.
Jak tłumaczy Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego redukcja połączeń jest konieczna, ponieważ kwota 132,2 mln zł zapisana w budżecie województwa, na dotowanie regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich, okazała się za mała.
W związku z likwidacją połączeń, w czasie ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy, radny Krzysztof Świerczyński z Wspólnoty Samorządowej, proponował podjęcie stanowiska w tej sprawie, pozostali radni odrzucili jednak ten pomysł.
– Podjąłem w tej sprawie interwencję. Najpierw skierowałem list do marszałka województwa śląskiego, a następnie próbowałem przekonać Radę Miasta Częstochowy do zajęcia w tej sprawie stanowiska – pisze radny w mailu nadesłanym do naszej redakcji. – Moim zdaniem niemal całkowita likwidacja lokalnych połączeń kolejowych na tej trasie jest bardzo niekorzystna dla mieszkańców Częstochowy i regionu. Jest to kolejne działanie osłabiające pozycję naszego miasta. Uważam, że marszałek powinien jak najszybciej wycofać się z tej decyzji. Niezależnie od tego zamierzam wystąpić do PKS Częstochowa o uruchomienie dodatkowych kursów autobusowych do Opola, które mogłyby zniwelować skutki likwidacji połączeń kolejowych.