Aion to Nieskończony Czas i Długie Trwanie – w hierarchii mitraizmu to bóg najwyższy – ten, który tworzy i niszczy wszelkie rzeczy. Jest patronem ery eonu w historii ludzkości. Bywa uważany za symbol wieczności. Jest przedstawiany jako muskularny mężczyzna, obdarzony głową lwa oraz skrzydłami. Jego korpus opleciony jest ciałem węża i pokryty znakami zodiaku. Aion w dłoniach dzierży klucze do wrót przeszłości i przyszłości.

Bóg czasu pomaga ludziom zachować wytrwałość w dążeniu do celu. Potrafi on współtworzyć z człowiekiem długowieczne, wspaniałe dzieła, ale rozgniewany może je w jednej chwili obrócić w nicość. Aion to uosobienie wewnętrznych przeciwieństw. Jego klucze symbolizują drogę do przyszłości oraz minionych zdarzeń. Jednoczy on zarówno światło, jak i ciemność, pierwiastek żeński i męski, powstawanie i destrukcję.

– Czas uciekający, rękami chcemy zatrzymać, a on przecieka przez palce i bieganie niestrudzenie Gdy jesteśmy młodzi mamy go dużo, czym starsi doceniamy jego znaczenie. Szanujemy, a jednocześnie zaczynamy walczyć. Walczyć z nim o nas. A on uśmiechem i ramieniem nas otacza, uspokaja naszą pazerność i prowadzi do wrót. Do wrót innego świata. Taką mam nadzieje. – powiedział o najnowszym spektaklu reżyser i choreograf, Włodzimierz Kuca.

Premiera odbędzie się 23 lutego  o godz. 18 w Klubie Politechnik. Bilety w cenie 30 zł są do nabycia w Klubie Politechnik w godzinach od 9 do 20. Spektakl będzie powtórzony 24 lutegoo godzinie 18 w Klubie Politechnik. Bilety w cenie 25 zł do nabycia w Klubie Politechnik w godzinach od 9 do 20.

„Aion”
Reżyseria i choreografia – Włodzimierz Kuca
Scenografia –  Bazyli Ogiński, Urszula Janik
Oświetlenie –  Tadeusz Stępniak
Opracowanie muzyczne – Mariusz Walaszczyk
Nagłośnienie – Paweł Stępniak
Wykonanie scenografii – Piotr Golec, Jakub Świetlak
Głos – Marian Florek

Występują: Bazyli Ogiński, Marta Gierczak, Adrianna Pawłowska, Martyna Rak, Piotr Majer, Alina Brodziak-Hyska, Ula Janik, Dominika Zychowicz, Anna Zychowicz, Anna Nowak, Barbara Kocka, Weronika Zoła, Zuzanna Zoła.