Żużlowiec częstochowskiego Włókniarza był bardzo szybki na praskiej Markecie. Do półfinału awansował z dorobkiem 14 punktów. Tylko w pierwszym swoim wyścigu przegrał z Nicki Pedersenem. Pozostałe gonitwy wygrywał w imponującym stylu i był jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w całych zawodach. W półfinale Rosjanin pokonał Krzysztofa Kasprzaka, Fredrika Lindgrena i Andreasa Jonssona. Niestety w finale dotknął taśmy i sędzia wykluczył go z powtórki. Mimo to Sajfutdinow może zaliczyć swój występ do udanych. Dzięki okazałej zdobyczy punktowej objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Grand Prix. Rosjanin ma na swoim koncie 55 punktów i o jedno „oczko” wyprzedza Taia Woffindena. Trzeci jest Jarosław Hampel, który uzbierał jak dotąd 46 punktów.
Żużlowiec częstochowskiego Włókniarza był bardzo szybki na praskiej Markecie. Do półfinału awansował z dorobkiem 14 punktów. Tylko w pierwszym swoim wyścigu przegrał z Nicki Pedersenem. Pozostałe gonitwy wygrywał w imponującym stylu i był jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w całych zawodach. W półfinale Rosjanin pokonał Krzysztofa Kasprzaka, Fredrika Lindgrena i Andreasa Jonssona. Niestety w finale dotknął taśmy i sędzia wykluczył go z powtórki. Mimo to Sajfutdinow może zaliczyć swój występ do udanych. Dzięki okazałej zdobyczy punktowej objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Grand Prix. Rosjanin ma na swoim koncie 55 punktów i o jedno „oczko” wyprzedza Taia Woffindena. Trzeci jest Jarosław Hampel, który uzbierał jak dotąd 46 punktów.