Nawet na trzy lata za kratki może trafić 40-letni częstochowianin. Mężczyzna zgłosił się do magistratu po duplikat prawa jazdy, twierdząc, że je zgubił. W rzeczywistości dokument za jazdę po pijanemu odebrała mu szwedzka policja.

40-latek  jakiś czas temu zgłosił się do częstochowskiego magistratu, żeby wyrobić duplikat prawa jazdy. Tłumaczył, że dokument zgubił. Jak się jednak okazało, dokument – za jazdę po pijanemu – zatrzymała wcześniej szwedzka policja. Sprawa wyszła na jaw dzięki systemowi wymiany informacji na ten temat, który funkcjonuje między europejskimi państwami.
– Po każdych wakacjach mamy kilka tego rodzaju spraw – mówi prokurator Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Należy pamiętać, że wypełniając wniosek o wydanie duplikatu, jesteśmy uprzedzani o odpowiedzialności karnej za podanie nieprawdziwych informacji.
Tego rodzaju przestępstwo jest zagrożone karą do trzech lat więzienia. Z takimi konsekwencjami musi liczyć się 40-latek. Prokuratura skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl