Cezary Skrzypczyński to przedsiębiorca, który w listopadzie 2008 roku wygrał przetarg na prowadzenie szpitala w Blachowni. Na 2012 rok Narodowy Fundusz Zdrowia odmówił mu przyznania kontraktu dla OIOM. Powód – względy formalne.
NFZ tłumaczy, że szczegółów w tej sprawie nie może podać do publicznej wiadomości, ponieważ kwestie kontraktów objęte są tajemnicą. Skrzypczyński wyjaśnień z kolei nie chce składać i komentuje krótko: nie dostałem kontraktu.
Odpiera insynuacje, że celowo zaniedbał niektóre sprawy, by mieć pretekst do rezygnacji z prowadzenia deficytowego oddziału intensywnej opieki. – Przecież złożyłem odwołanie. Ono jednak również zostało rozpatrzone negatywnie, więc zrezygnowałem – dodaje przedsiębiorca.
 
Sprawą OIOM zainteresowało się Starostwo Powiatowe w Częstochowie, które wcześniej prowadziło szpital w Blachowni. 
– Przekazaliśmy sprzęt na OIOM w bezpłatne użytkowanie pod warunkiem, że oddział działał będzie w ramach kontraktu z NFZ i zapewniał będzie pełną opiekę chorym – mówi Janusz Krakowian, wicestarosta częstochowski. – Wysłałem pismo do NFZ i oczekuję pełnych wyjaśnień, co było powodem odmowy. Chcemy dowiedzieć się, czy są to sprawy niezależne od pana Skrzypczyńskiego, czy wręcz przeciwnie – przez niego zawinione.
O sytuacji szpitala w Blachowni więcej czytaj tutaj.