W imprezie udział wzięli podopieczni ośrodków rehabilitacyjnych dla niepełnosprawnych, dzieci ze szkół specjalnych oraz z oddziałami integracyjnymi z Częstochowy i okolic. Łącznie podczas tej imprezy bawiło się 21 placówek.
– Kolejny już raz przygotowaliśmy taką olimpiadę dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej w Częstochowie. Wiosną organizowaliśmy edycję na stadionie, gdzie konkurencje były związane z lekkoatletyką. Dzisiejsza halowa olimpiada nastawiona jest bardziej na rekreację, z różnego rodzaju zabawami i torami przeszkód – mówi Marcin Mazik z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Częstochowie.
Organizatorzy przygotowali 13 konkurencji, przystosowanych do możliwości startujących w zależności od ich sprawności. Zawodnicy sprawni ruchowo rywalizowali w torze przeszkód oraz w biegu z piłką. Dla mniej i nisko sprawnych ruchowo przygotowane były konkurencje w zbijaniu piłki, biegu braci syjamskich (dwójka zawodników, złączona gumowymi więzami, pokonywała slalom) oraz bardzo widowiskowe, drużynowe przeciąganie liny.
Dzieci bawiły się w segregację zabawek czy wybieranie owoców. Widać było duże zaangażowanie i radość na twarzach zawodników. Dodatkowo – w przerwach między konkurencjami – na uczestników czekał słodki poczęstunek.
Jedną ze szkół, która bawiła się podczas olimpiady, była częstochowska placówka Katolickiej Szkoły Specjalnej SPSK im. św. Antoniego z Padwy, która mieści się w Częstochowie przy ul. Łukasińskiego 24. – Naszą szkołę reprezentują dzisiaj dwie drużyny, bardziej sprawnych i mniej sprawnych ruchowo. Co roku uczestniczymy w tych zawodach, a dzieciaki są bardzo zadowolone. Sprawia im ogromną przyjemność to, że mogą się tutaj wspólnie bawić – powiedział nam nauczyciel wychowania fizycznego z SPSK Marcin Mierczak.
Nie było wygranych i przegranych, bowiem w tej olimpiadzie chodziło przede wszystkim o dobrą zabawę i integrację osób niepełnosprawnych. – Nie unikamy oczywiście nagród, jednak są one dla wszystkich takie same. Wszyscy są tu dzisiaj dla nas równi, a już sam udział jest bardzo ważny. Widać było zaangażowanie u zawodników i zadowolenie, a to jest najważniejsze. Również dla opiekunów było to z pewnością oderwanie od codziennych zajęć. Impreza udała się zatem jak najbardziej, a my cieszymy się, że po raz kolejny zorganizowaliśmy olimpiadę – podsumował Marcin Mazik.