Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. Dzięki Damianowi Belicy, który popisał się skutecznym, długim kopnięciem z pola, zakończyła się dla częstochowskiego zespołu wynikiem 3:0. Po zdobyciu przez Damiana Stypkę kolejnych punktów wydawało się, że Święci poradzą sobie ze spotkaniem. Jednak pod koniec kwarty od rywali dzieliły nas już tylko cztery punkty.
W ostatniej kwarcie zrobiło się bardzo gorąco. Goście momentami nawet zdobywali przewagę, ale dzięki akcji duetu Michał Chochliński – Damian Stypka na 36 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry na tablicy widniał remis.
W ostatnich sekundach gry wszystko działo się w zawrotnym tempie i dzięki Jackowi Wróblewskiemu Święci odnieśli zwycięstwo. Wszyscy jednak zgodnie przyznawali, że ostatnie minuty meczu były horrorem.
Saints Częstochowa – Tychy Falcons 28:21 (3:0, 7:6, 0:0, 18:15)
I kwarta
3:0 43-jardowe kopnięcie z pola Damiana Belicy
II kwarta
10:0 przyłożenie Damian Stypki po 32-jardowej akcji po podaniu Michała Chochlińskiego (podwyższenie za jeden punkt Damian Belica)
10:6 przyłożenie Mateusza Błazika po 15-jardowej akcji biegowej
III kwarta
13:6 31-jardowe kopnięcie z pola Damiana Belicy
13:14 przyłożenie Grzegorza Dominika po 80-jardowej akcji powrotnej po wykopie (podwyższenie za dwa punkty Mateusz Błazik)
IV kwarta
13:21 przyłożenie Mateusza Błazika po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Paweł Sołoducha)
21:21 przyłożenie Damiana Stypki po 70-jardowej akcji po podaniu Michała Chochlińskiego (podwyższenie za dwa punkty Jacek Wróblewski)
28:21 przyłożenie Jacka Wróblewskiego po 6-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Damian Belica)