W gonitwie wzięło udział 30 koni. Masterem był Andrzej Gajda, prezes TKKF Pegaz. Lisem była rewelacyjna Małgorzata Domino na świetnym koniu Funky, która reprezentowała 8. Pułk Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego. Jej ucieczki były po prostu piękne, a cała gonitwa dzięki nim nabrała dynamiki i kolorytu. Królem polowania został Sławomir Przepióra, dosiadający Segilli. Także ułan, ale z 11. Pułku Ułanów Legionowych.
Gonitwę poprzedziło krótkie nabożeństwo i poświęcenie zwierząt. Pogoda była łaskawa dla jeźdźców i przybyłych widzów. Nie padało i było w miarę ciepło. – W przyszłym roku chcielibyśmy zorganizować większą gonitwę. Prowadzimy rozmowy z władzami gminy Mstów i mam nadzieję, że uda się wspólnymi siłami zrobić jeszcze ciekawsze widowisko. Podobne do tego znanego z Olsztyna – mówił po zakończonej gonitwie prezes TKKF Pegaz Andrzej Gajda.
Trzymamy kciuki. Widok ogromnej ilości galopujących jeźdźców po naszych pięknych jurajskich pagórkach zapiera dech. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku Hubertus będzie jeszcze większym i ciekawszym widowiskiem.