Pierwszy raz ministerstwo próbowało sprzedać, posiadane akcje Stradomia w 2008 roku. Cena za jedną akcję wynosiła wówczas 120 złotych. Resort chciał sprzedać ich 158.218. – Nie wpłynęła wówczas żadna oferta – informuje Magdalena Dąbrowska, z biura prasowego Ministerstwa Skarbu Państwa. Teraz ministerstwo podjęło drugą próbę. Ponownie sprzedaje 25 procent akcji Stradomia, w cenie 60 złotych za jsztukę, co daje w sumie wartość blisko 9,5 mln złotych.
Historia firmy liczy już blisko 130 lat. Początki związane były z produkcją opartą na włóknach naturalnych, m.in. lnianych. W ostatni czasie spółka przeszła szereg zmian. Przede wszystkim zrezygnowano całkowicie z produkcji włókna naturalnego. Dziś firma produkuje tkaniny i przędze polipropylenowe, wykorzystywane m.in. w produkcji opakowań dla branży budowniczej, ogrodniczej czy meblarskiej. Ostatnie załamanie firma miała w 2008 roku, gdy kryzys dotknął rynek tkanin technicznych. Udało się go przetrwać, ale okupione było to m.in. zwolnieniami. Pracę straciło wówczas 130 osób. 2010 rok przyniósł poprawę. Spółka zainwestowała wówczas 2 mln złotych w unowocześnienie zakładu, kupiono i uruchomiono cztery nowe szwajcarskie krosna, które umożliwiają produkcję szerokich na ponad 5 metrów tkanin polipropylenowych, mających zastosowanie w drogownictwie i rolnictwie.
Obecnie większościowy pakiet akcji Stradomia: 71 procent, ma w tej chwili grupa kapitałowa FAM.
Na oferty zainteresowanych udziałem w aukcji akcji częstochowskiej spółki Ministerstwo Skarbu Państwa czeka do 1 czerwca. Aukcja odbędzie się pięć dni później.
Ministerstwo zapowiada także, że w pierwszej połowie czerwca ogłosi ofertę sprzedaży w trybie negocjacji akcji PKS – w Częstochowie i Lublińcu.
62