Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Staramy się tworzyć zgraną grupę

- Puszczam zawodnika do przodu, a potem go gonię. Taki mam styl jazdy - mówi Marcin Bubel, junior Włókniarza, z którym rozmawiamy m.in. o zbliżających się Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski.

Rafał Kuś: W drugiej rundzie Śląskiej Ligi Juniorów byłeś najlepiej punktującym zawodnikiem. Gdyby nie defekty w meczu z Wrocławiem, zdobyłbyś kilka punktów dla Włókniarza.
Marcin Bubel: Czuję, że jestem na siłach, żeby ścigać się w ekstralidze. Muszę jeszcze trochę popracować nad kondycją i będzie bardzo dobrze.
RK: W zawodach Śląskiej Ligi Juniorów startowałeś w parze z Rafałem Malczewskim. Można było odnieść wrażenie, że ścigaliście się między sobą, bo przeciwny byli daleko z tyłu.
MB: To było widać na torze. Jechaliśmy parą, ale tak naprawdę nie mieliśmy się z kim ścigać,  dlatego walczyliśmy między sobą. Dzięki temu uczymy się jeździć.
RK: W dwóch biegach mijałeś Rafała na dystansie.
MB: Po prostu taki mam styl jazdy. Puszczam zawodnika do przodu, a potem go gonię. Gdy prowadzisz w stawce zawodników, jedziesz raczej szeroko po torze. Gdy jesteś z tyłu, szukasz najszybszych ścieżek na torze, żeby wyprzedzić zawodnika.
RK: W jednym z biegów ŚLJ waszym rywalem był Artur Czaja. Widać było, że bardzo zależało wam na pokonaniu zawodnika, który ma pewne miejsce w składzie Włókniarza.
MB: Rafał i ja jesteśmy z Częstochowy. Walczymy o miejsce w składzie w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski, jak w lidze. Każdy jeździ na swoje konto. W parku maszyn jesteśmy kolegami. Inaczej jest na torze. Nie ma konfliktów między nami. Staramy się tworzyć zgraną grupę.
RK: Podczas zawodów Śląskiej Ligi Juniorów kilku zawodników leżało na torze.
MB: Tor był dziurawy. Na początku było twardo, ale potem zrobiło się przyczepnie. To nie był tor do walki. Według mnie wielu zawodników walczyło tutaj z utrzymaniem się na motorze.
RK: W przyszłym tygodniu startujecie w pierwszej rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. O co będziecie walczyć?
MB: Jesteśmy w dobrej formie i będziemy walczyć o zwycięstwo.
RK: W niedzielę trudny mecz ligowy we Wrocławiu…
MB: Może być ciężko, ale jak się zmobilizujemy, to myślę, że mamy szansę na zwycięstwo.
RK: Dziękuję za rozmowę.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl