Zgodnie z tym co zapowiadał trener SPS-u, w Mysłowicach wystąpiły siatkarki, które nie miały zbyt wielu szans na grę w lidze. W częstochowskiej drużynie zabrakło Urszuli Jędrys-Szynkiel, Wiesławy Siudy i Karoliny Olczyk. – Wiesia nabawiły się na rozgrzewce drobnego urazu kolana. Karolinie i Uli dałem odpocząć – mówi Jakub Kuziorowicz, szkoleniowiec SPS-u.
Częstochowskie siatkarki przegrały dwa pierwsze sety. W drugiej partii uległy rywalkom na przewagi (25:27). Trzecią odsłonę wygrały, ale w czwartej znów musiały uznać wyższość Silesii. – Nie było ciśnienia, żeby wygrać ten mecz – zaznacza Kuziorowicz. – Silesia zagrała za dobrze na ten skład, którym dysponowaliśmy.
Nie było niespodzianki w wyjazdowym meczu Victorii Lubliniec z PLKS-em Pszczyna. Zespół Jarosława Wachowskiego przegrał 0:3 z wiceliderem.
Do końca rundy zasadniczej pozostała jeszcze jedna kolejka. 16 marca w hali Politechnik SPS zmierzy się z AZS-em Politechniki Śląskiej Gliwice, a Victoria zagra u siebie z Gaudią Trzebnica.
Silesia Volley II – SPS Politechnika Częstochowska 3:1
(25:17, 27:25, 18:25, 25:16)
PLKS Pszczyna – Victoria Lubliniec 3:0
(25:16, 25:18, 28:26)
Tabela
1. SPS Politechnika Częstochowska 21 55 58:20
2. PLKS Pszczyna 21 50 56:22
3. Sokół 43 AZS AWF Katowice 21 45 54:30
4. Silesia Volley II 21 42 48:31
5. SMS PZPS II Sosnowiec 21 36 43:35
6. MCKiS Cargo Jaworzno 21 34 42:37
7. MKS Świdnica 21 34 44:39
8. AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 21 31 43:43
9. Victoria Lubliniec 21 19 29:51
10. SMS LO2 Opole 21 19 27:48
11. Zorza Wodzisław Śląski 21 10 21:57
12. Gaudia Trzebnica 21 3 9:61