66
Wczoraj (26 września) około godz. 15.30 na alarmowy numer 112 zadzwonił mężczyzna. Poinformował policję, że w jednym ze szpitali w Lublińcu znajduje się ładunek wybuchowy. Na miejsce skierowane zostały służby ratownicze oraz policyjne radiowozy, a kryminalni – przypuszczając, że alarm jest fałszywy – rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Okazało się, że dzwoniącym był pacjent tego szpitala, 26-latek z Częstochowy. Na ustalenie numeru telefonu, z którego dzwonił, jego danych i zatrzymanie śledczy potrzebowali niespełna dwóch godzin. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.