Zgłoszenie o pożarze w jednym z domów przy ulicy Chopina częstochowska straż pożarna przyjęła dziś (27 marca) tuż przed południem. Na miejsce skierowano kilka jednostek. Wokół zgromadzili się mieszkańcy okolicznych domów, którzy z niedowierzaniem kiwali głowami.
– Chwilę to wszystko trwało. Ledwo zobaczyliśmy płomienie – relacjonuje jedna z kobiet – a tu już całego poddasza nie było.
Stojący obok niej mężczyzna dodawał: pewnie dłużej musiało się w środku palić, zanim ogień było widać na zewnątrz, skoro wszystko jest tak doszczętnie zniszczone.
O przyczynach pożaru i skali zniszczeń straż pożarna na razie nie mówi – za wcześnie na oceny. Informuje jednak, że nie ma osób poszkodowanych. Strażacy ewakuowali wprawdzie z domu dwie starsze osoby – rodzice właścicieli budynku – ale po przebadaniu ich przez lekarza okazało się, że ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.