Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Spalili kukłę Matyjaszczyka. Przez Częstochowę przeszła „Solidarność” (wideo)
Przedstawiciele NSZZ "Solidarność" z różnych części kraju przyjechali do Częstochowy, by pokazać dezaprobatę dla działań miasta, które wypowiedziało ponadzakładowy układ zbiorowy dla pracowników pomocy społecznej w naszym mieście. 

W sumie w marszu, który przeszedł od ulicy Dekabrystów aż pod częstochowski magistrat przy ulicy Śląskiej, wzięło udział kilkaset osób.

– W ten sposób możemy zaprezentować swoje racje, tak właśnie możemy pokazać, że nie podoba nam się to, co samorządy robią z opieką społeczną, ze szkołami, z służbą zdrowia – mówi Zbigniew Maritiniuk, który reprezentuje chełmski region „Solidarności”.

Elżbieta Emerla, która także do Częstochowy przyjechała z regionu chełmskiego, dodawała: – Jestem pracownikiem domu pomocy społecznej, kiepsko zarabiam, a nasz samorząd i tak planuje cięcia, więc u nas niewesoło, podobnie jak w waszej pomocy społecznej. 

Głównym powodem zorganizowania marszu jest wypowiedzenie przez magistrat obejmującego część częstochowskich pracowników pomocy społecznej układu zbiorowego. Związkowcy się temu sprzeciwiają. Przedstawiciele miasta zaznaczają, że otwarci są na negocjowanie nowego układu.

Związkowcy z okrzykami dezaprobaty szli przez Częstochowę ponad godzinę. Pod budynkiem magistratu zorganizowali happening, spalili kukłę prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka, na której zawieszone były balony z wizerunkami jego zastępców. 

Działaniom „Solidarności” przeciwstawiają się przedstawiciele częstochowskich organizacji pożytku publicznego, o czym pisaliśmy tutaj.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl