Strona główna Archiwum 2011 - 2013 „Śmierdzący” problem w gminie Mstów
W gminie Mstów pojawił się poważny problem. Oczyszczalnia ścieków uległa awarii i nad mieszkańcami regionu zawisła groźba, że z kranów popłynie niedostatecznie oczyszczona, śmierdząca woda.

Wójt gminy Adam Jakubczak postanowił zwołać nadzwyczajną sesję rady gminy Mstów z powodu awarii oczyszczalni ścieków. Tematem obrad rady był wniosek wójta o przesunięcie środków inwestycyjnych (dotacji celowej) w wysokości 540 tys. zł, pierwotnie przeznaczonych na modernizację oczyszczalni ścieków, na prace związane z usunięciem awarii urządzeń oczyszczalni. Podstawą do złożenia wniosku przez wójta była informacja, że obecny stan techniczny urządzeń powoduje znaczne przekroczenie dopuszczalnych norm określonych w pozwoleniu wodno-prawnym i może zagrażać zanieczyszczeniem środowiska niedostatecznie oczyszczonymi ściekami. Okazało się jednak, że wójta wprowadzono w błąd – żadnej awarii nie było.

Oczyszczalnia w rzeczywistości nie uległa awarii. Głównym problemem jest brak wydajności i wymagana jest rozbudowa obecnej instalacji. Radny Jerzy Siwek wszedł w ostrą techniczną polemikę z kierownikiem oczyszczalni ścieków, wskazując w swojej wypowiedzi na wyraźne zaniechania ze strony zarówno kierownictwa Samorządowego Zakładu Budżetowego Gospodarki Komunalnej Gminy Mstów jak i przede wszystkim samego wójta i niepodejmowanie w praktyce żadnych działań w tym zakresie. Jego zdaniem taka sytuacja do jakiej doszło była wynikiem braku jakiejkolwiek koncepcji w zakresie modernizacji zakładu.

Stanisław Relidzyński, kierownik zakładu wyjaśnił, że już w pierwszej połowie 2010 roku wystosował pismo do ówczesnego wójta Zbigniewa Wawrzyniaka informując w nim, iż należy podjąć działania rozbudowy oczyszczalni na potrzeby gminy w przyszłości. – W tej sprawie byłem u wójta Jakubczaka ze 20 razy. Jednak ani pisma, ani składane wizyty nie przyniosły oczekiwanych przeze mnie rezultatów. – dodał Relidzyński.

_„Śmierdzący” problem w gminie MstówDlaczego czekano z modernizacją oczyszczalni ścieków aż do dnia dzisiejszego, skoro od stycznia tego roku znana była kwota środków, jaką Rada Gminy przyjęła na ten cel? Trudno powiedzieć. Jeszcze ciekawsza była propozycja zastępcy wójta Adama Markowskiego, by przesunąć z budżetu pieniądze zarezerwowane na rozbudowę na modernizację. Jak się okazało modernizacja miałaby być przeprowadzona przez specjalistyczną firmę, która nie chce brać udziału w oficjalnym przetargu, a dodatkowo nie daje żadnej gwarancji na zwiększenie wydajności oczyszczalni po wprowadzeniu zmian. Warto dodać, że zmiany te nie spełniają żadnych norm.

W sprawie zabrał głos wójt Jakubczak, który próbował wyjaśnić radnym, dlaczego powstała taka sytuacja, tłumacząc to permanentnym poszukiwaniem „najlepszego” rozwiązania dla zakładu i oczyszczalni, niewystarczającą ilością środków finansowych w budżecie gminy na ten cel w tym roku (kwota 540 tys. zł przyjęta została w tegorocznym budżecie na wniosek wójta), czy też wreszcie ciągłymi „wątpliwościami” i „podejrzeniami” ile tak naprawdę pieniędzy pochłonie de facto modernizacja lub rozbudowa oczyszczalni ścieków w Jaskrowie? Ostatecznie rada nie zgodziła się na przesuwanie pieniędzy i częściową, niepewną modernizację. Rozbudowa oczyszczalni ścieków to kwota rzędu 2 mln zł. Żadna modernizacja nie zagwarantuje zwiększenia wydajności. Najpewniejszym rozwiązaniem jest rozbudowa. Póki co „śmierdzący” problem w gminie Mstów nie został rozwiązany. 

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl