Działacze Skry z niecierpliwością czekają na otwarcie nowego boiska. Jak udało nam się dowiedzieć, wiele wskazuje, że częstochowianie zagrają na stadionie przy ul. Loretańskiej 29 października. Będzie to 13. kolejka spotkań, w której Skra zmierzy się z Przyszłością Rogów.
– Chcemy zagrać z Przyszłością już na nowym boisku. Mam nadzieję, że do tego czasu uda się otrzymać wszelkie pozwolenia – mówi Woś.
Póki co – trzecioligowiec gra na boisku przy ul. Powstańców.
– To boisko przeszkodziło nam w awansie do III ligi. Przegraliśmy tutaj najważniejsze mecze z Victorią Częstochowa i Szczakowianką Jaworzno – przypomina Woś. – Bardzo ciężko gra się na kartoflisku. Liczę na to, że gdy przeniesiemy się na stadion przy ul. Loretańskiej, będziemy zdobywać więcej punktów.
Już w najbliższą sobotę 1 października Skra stanie przed szansą powiększenia swojego dorobku punktowego. Częstochowianie spotkają się na boisku przy ul. Powstańców z outsiderem tabeli Startem Bogdanowice.
– Po raz pierwszy w tym sezonie wystąpimy w roli faworyta i trzeba będzie to potwierdzić. Przed nami trudny mecz, bo na stadionie przy ul. Powstańców łatwiej się bronić i wybijać piłki, niż skutecznie atakować – zauważa Woś.
Początek meczu o godz. 16.
58