Dziś (25 marca) graczom sprzyjała pogoda. Na trybunach nowego stadionu było tłoczno. Zawodnikom kibicował m.in. Jerzy Engel, były szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Po szesnastu kolejkach Szczakowianka zajmuje czwartą pozycję w tabeli. Do lidera – Rozwoju Katowice, traci już dziewięć punktów.
Podczas pierwszej połowy meczu, zawodnicy Skry się nie popisali. Nie było zbyt wielu okazji do zdobycia bramki chociaż było sporo sytuacji, których nie wykorzystała ofensywa. Dopiero po przerwie, kiedy Szczakowianka w 54. minucie grała w osłabieniu – emocje się spotęgowały.
W 62. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, pierwszego gola dla Skry na nowym stadionie zdobył Karol Tomczyk. Dwie minuty później, dzięki Kamilowi Sobalowi, było już 2:0. O wyniku spotkania zdecydował Mateusz Bik, który pokonał w 84. minucie Adama Bensza.
W czasie rozgrywek uczczono również pamięć zmarłego działacza Skry Józefa Krzysztofika. Józef Krzysztofik w Skrze był osobą bardzo dobrze znaną, niemal od zawsze. W latach 80-tych był kierowcą, który woził zawodników Skry. W Klubie zajmował się praktycznie wszystkim. – Był gospodarzem, sprzątaczką, praczką a czasami i sekretarzem. Po prostu robił wszystko. – wspomina wiceprezes Skry Piotr Wierzbicki.
– Myślę, że sprawdziły się nowe nabytki, jak i cały zespół. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, która potrafi walczyć. Udało się strzelić trzy ładne bramki. Mieliśmy też kilka dobrych niewykorzystanych sytuacji. Pokazaliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i mamy swój styl. Jestem trochę niezadowolony z naszej gry ofensywnej. Zrobiliśmy dużo dośrodkowań, ale niestety w kluczowych momentach w polu bramkowym brakowało napastników. Na szczęście w drugiej połowie poukładało się to dużo lepiej i zdobyliśmy cenne gole – podsumował spotkanie trener JDB Skry Jan Woś.
Skra Częstochowa 3 (0)
Szczakowianka Jaworzno 0
Bramki: 1:0 Tomczyk (62′), 2:0 Sobala (64′), 3:0 Bik (84′).
Skra: P. Woldan – Kowalski (75. Bik), Nogal, M. Woldan, Tomczyk (85. Jeremienko), Gliński, Musiał, Piwiński, Krawczyk (46. Groborz), Pokotyluk, Sobala (69. Mazur).
Patronat medialny nad meczem sprawowała Gazeta Internetowa wCzestochowie.pl.