W ostatnim swoim meczu Swornica Czarnowąsy podejmowała Przyszłość Rogów. Oczywiście faworytem spotkania był prowadzący w tabeli zespół z Rogowa. Podopieczni Wojciecha Lasoty przystąpili dodatkowo do meczu z liderem mając balast trzech przegranych z rzędu w ostatnich meczach. Jak się jednak okazało to Swornica była zespołem lepszym, a mecz zakończył się wynikiem 2:2.
– Sytuacja w tabeli jest dużo lepsza, gdyby nie stracone bramki na wyjazdowych meczach bylibyśmy w tej chwili przynajmniej na trzecim miejscu. Swornica Czarnowąsy jest beniaminkiem naszej grupy, ale udało jej się uskładać sporo punktów. Swornica z całą pewnością będzie się starała pokazać na naszym boisku z jak najlepszej strony. Naszym celem jest podtrzymanie passy, którą rozpoczęliśmy. Zostały jeszcze cztery mecze i trzeba je wygrać. – powiedział przed meczem Jan Woś, trener JDB Skra Częstochowa.
Obecnie JDB Skra znajduje się na szóstym miejscu w tabeli mając taki sam dorobek punktowy, jak znajdujące się wyżej w tabeli Stal Bielsko-Biała oraz Odra Opole (wszystkie zespoły mają po 18 punktów). Natomiast Swornica plasuje się na 12 miejscu i do tej pory uzbierała 12 punktów. Zapowiada się więc bardzo ciekawy mecz.
Mecz rozpocznie się o godz. 18 w piątek (19 października) na stadionie przy ulicy Loretańskiej 20.