Tegorocznemu spotkaniu, przebiegającemu w dniach 11-13 maja, towarzyszyć będzie hasło „Nigdy nie jesteś sam”. Zajęcia przeznaczone są dla skazanych praktykujących medytację chrześcijańską w nurcie ojca Johna Maina OSB.
Taką formę terapii poprowadzi ks. Wojciech Nowak, wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, kierownik działu duchowości w Europejskim Centrum Komunikacji i Kultury w Warszawie Falenicy, a także duszpasterz osób rozwiedzionych i pozostających w separacji oraz żyjących w związkach niesakramentalnych.
To nowość w naszych więzieniach
Program rekolekcyjny „Medytacja. Szansa na wewnętrzną wolność” został zapoczątkowany w Wąsoszu Górnym trzy lata temu i realizowany jest przy pomocy Światowej Wspólnoty Medytacji Chrześcijańskiej w Polsce.
To zupełna nowość wśród polskich więzień. Chrześcijańska odmiana medytacji jest natomiast dobrze znana w placówkach w Anglii, Ameryce, Australii, Hiszpanii oraz Singapurze.
Po co to?
Rekolekcje mają przyczyniać się do przeciwdziałania agresji wśród więźniów, zapobiegania uzależnieniom, rozwijania zachowań interpersonalnych oraz kształtowania umiejętności radzenia sobie ze złymi emocjami.
Uczestnicy wyjazdu biorą udział w dwóch półgodzinnych indywidualnych sesjach w ciągu dnia oraz w cotygodniowej medytacji w grupie. Wraz z nimi wyciszają się wolontariusze Grupy Medytacyjnej, działającej przy Archidiecezjalnym Ośrodku Duszpasterstwa Akademickiego w Katowicach.
Medytacja niesie wiele korzyści
Jak podkreślają organizatorzy, już po kilku spotkaniach medytacje przynoszą zaskakujące efekty.
– Potwierdzają to prowadzone przez nas ankiety. Więźniowie stają się spokojniejsi, bardziej wyciszeni, z optymizmem patrzą w przyszłość, lepiej znoszą więzienną izolację, widocznie poprawiają się ich relację z rodziną i współwięźniami, a nawet pogłębiają swoją relację z Bogiem – zauważa Urszula Wojciechowska-Budzikur, zastępczyni dyrektora Aresztu Śledczego w Częstochowie.