– Jak każda szkoła robimy wszystko, by prezentować jak najwyższy poziom – mówi Jadwiga Sipa, dyrektorka IV LO im. Sienkiewicza. – Rankingi można robić w oparciu o różne kryteria, a akurat ranking „Rzeczpospolitej” i „Perspektyw” bierze pod uwagę przede wszystkim osiągnięcia olimpijczyków. Staramy sie oczywiście wybrać najzdolniejszą młodzież i ją przygotować pod kątem olimpiad, jednak najważniejsze jest dla nas, by uczniów jak najlepiej przygotować do studiów. I na to przede wszystkim kładziemy nacisk.
Dyrektorka podkreśla, że szkoła co roku robi dokładną analizę wyników maturalnych, organizuje matury próbne – m.in. po to, by nauczyciele mogli się zorientować, w jakim zakresie muszą jeszcze szczególnie popracować.
„Sienkiewicz” wśród 500 polskich ogólniaków, które znalazły się w rankingu „Rzeczpospolitej” i „Perspektyw”, zajął 242. miejsce (w ubiegłym roku był na 237. pozycji). Wyżej na liście są „Norwid” (108 miejsce) i „Traugutt” (229), niżej: „Kopernik” (277) oraz I Społeczne LO im. Z. Herberta (447). Pozostałe częstochowskie licea do rankingu się nie „załapały”.
– Rankingi nie są ważne – mówi Kamil Wang, uczeń klasy II „Sienia”. – Liczy się prestiż szkoły i jej klimat, a „Sienkiewicz” ma jedno i drugie. Mamy jeszcze coś: niezwykłą solidarność uczniowską. Bardzo cenię sobie też, że mamy dobrych nauczycieli, którzy nie odpuszczają i mobilizują do pracy.
W podobnym tonie wypowiadają się inni uczniowie. – Ranking to tylko wskaźniki, a to nie jest miara pracy szkoły – mówi Adam Markowski z klasy II. – Dla mnie ważne jest to, jaką szkołę widzę, jaką ofertę otrzymuję, a z tego jestem zadowolony.