Częstochowianka jechała do Jaworzna w roli faworyta. Przed tym spotkaniem zespół
MCKiS-u pozostawał bez punktów w lidze. Po emocjonującej walce podopieczne Adama Łyczko przegrały w tie-breaku z Jaworznem 17:19. – To było bardzo zacięte spotkanie – potwierdza Adam Łyczko, trener Częstochowianki. – W tie-breaku graliśmy punkt za punkt, ale w końcówce zepsuliśmy dwa ataki. Przegraliśmy, choć lepszy punkt, niż nic.
Tymczasem jeden z faworytów do awansu AZS Politechnika Śląska Gliwice nie dała żadnych szans drużynie SPS-u. Zespół Jakuba Kuziorowicza nie ugrał w Gliwicach ani jednego seta.
Po 4. kolejkach spotkań AJD Częstochowianka ma 7 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. O jeden punkt mniej ma na swoim koncie Politechnika Częstochowska, która plasuje się na szóstej pozycji.
MCKiS Jaworzno – AJD Częstochowianka 3:2
(23:25, 25:21, 25:18, 26:28, 19:17)
AZS Politechnika Śląska Gliwice – SPS Politechnika Częstochowska 3:0
(25:23, 25:18, 25:18)