efektywnymarketing Kieszonkowcy działają zazwyczaj z zaskoczenia, wykorzystując chwilę nieuwagi potencjalnej ofiary. Łatwym łupem są torebki, plecaki czy portfele, ulokowane w tylnych kieszeniach spodni. Tłok, duże skupiska ludzi – to dla nich idealne warunki. Właśnie dlatego na szczególne niebezpieczeństwo narażeni są pielgrzymi. Idąc na Jasną Górę, zapominają o czyhających złodziejach. Ich czujność jest często uśpiona, ponadto najczęściej niosą ze sobą plecaki, do których łatwo jest się dostać.
Dotychczas złodzieje grasowali głównie na jasnogórskich błoniach. Ostatnio przenieśli się także na teren samego sanktuarium. – Jest to „nowość”, która pojawiła się w tym sezonie – mówi podinspektor Joanna Lazar, rzeczniczka częstochowskiej policji. – W poprzednich latach kieszonkowcy chyba nie mieli śmiałości kraść w sanktuarium, teraz to się zmieniło…
Jak wynika z danych częstochowskiej policji, 3/4 przypadków to kradzieże portfeli, łupem złodziei padają również telefony komórkowe i podręczne rzeczy osobiste. Aby ustrzec się przed kieszonkową grabieżą, należy zachować podstawowe środki bezpieczeństwa. Ważne, aby trzymać (zamkniętą) torebkę blisko siebie – najlepiej z przodu, nie przechowywać wartościowych rzeczy w tylnych kieszeniach czy w zewnętrznych kieszonkach plecaka.
