– Forma już jest – mówi Dariusz Sęk. – Teraz koncetrujemy się na sparingach zadaniowych. Do gali pozostały niespełna dwa tygodnie. To taki moment, kiedy trzeba maksymalnie zmobilizować siły.
Już 5 sierpnia w Hali Polonia w Częstochowie Dariusz Sęk zmierzy się w obronie tytułu z 28-letnim Francuzem. Starszy od Polaka o cztery lata Achille Omang Boya ma na swoim koncie 19 walk, w tym 11 wygranych. Boya nigdy nie walczył poza granicami Francji, więc pojedynek w Częstochowie będzie jego pierwszym startem zagranicznym.
Tymczasem Dariusz Sęk wygrał 12 walk i tylko jedną zremisował po dość pechowym zderzeniu głowami w starciu z Seyedinem Syroosem. Tytuł mistrza świata wywalczył w pojedynku z Gruzinem Sandro Siproshvili. – Walka o mistrzostwo świata była dla mnie ogromnym wyzwaniem. Ale zgadzam się z kolegami z teamu, że łatwiej jest wywalczyć tytuł, niż go obronić – twierdzi Sęk. – Teraz czuję większą presję. Z tego co wiem, Achille to dobry zawodnik i jestem pewien, że dla niego ta walka będzie miała takie samo znaczenie, jak dla mnie pojedynek z Siproshvilim.
Przed walką wieczoru zakontraktowaną na 10 rund, publiczność zobaczy jeszcze dwa pojedynki z udziałem pięściarzy Andrzeja Gmitruka. Na sześciorundowym dystansie zaprezentuje się Maciej Sulęcki, wychowanek Gwardii Warszawa. Jako amator Maciej stoczył 130 walk, w zawodowstwie ma już 6 zwycięstw. Polak zmierzy się z Finlandczykiem, 26-letnim Miką Joensuu. Rywal Maćka legitymuje się 17 pojedynkami, z których 12 wygrał w tym 3 przed czasem.
Wymagający przeciwnik przypadł również Norbertowi Dąbrowskiego, który podobnie jak Maciej Sulęcki stoczy w Częstochowie walkę zakontraktowaną na 6 rund. Rywalem 22-letniego Norberta, który w ubiegłym roku był wicemistrzem Polski amatorów, a dziś na swoim koncie ma 4 zwycięskie, zawodowe walki, będzie Estończyk 32-letni Anton Sjomkin. Przeciwnik Polaka stoczył na profesjonalnym ringu 15 pojedynków, 12 z nich wygrał w tym 10 przez nokaut. – To będą naprawdę dobre pojedynki i dobry boks. Zarówno Maciek jak i Norbert bardzo ciężko pracują na treningach, ale wiem również, że ich przeciwnicy będą dobrze przygotowani do walki. Zapowiadają się prawdziwe sportowe emocje – zapewnia Andrzej Gmitruk.
Na gali w Częstochowie w ringu pojawi się również znany polskim fanom boksu Aleksy Kuziemski, który zmierzy się z Białorusinem Ihar’em Karavaeu. Nie zabraknie również lokalnego akcentu. Publiczność będzie miała okazję zobaczyć w ringu zawodników Startu Częstochowa.
Patronat medialny nad imprezą sprawuje Gazeta Internetowa wCzestochowie.pl.
58