efektywnymarketing – Zabrakło 30 sekund do finału – zauważa Grzegorz Dzikowski, trener Włókniarza. – To, co działo się w naszym parkingu, to coś niesamowitego. Nie wspomnę o trybunach, które wręcz gotowały się.
Już na początku spotkania Włókniarz musiał radzić sobie bez Rafała Szombierskiego. Decyzja sędziego o ukaranie zawodnika czerwoną kartką i wykluczenia do końca meczu wzbudziła słuszne protesty sztabu szkoleniowego częstochowskiej drużyny i kibiców. W trzecim biegu Szombierski upadł na łuku na tor. Sędzia zawodów nie zawahał się, nie obejrzał powtórek i od razu odebrał Włókniarzowi zawodnika. Jako wytłumaczenie podał punkt regulaminu, w którym mowa o nagannym zachowaniu żużlowca na torze… – Ten punkt regulaminu musi być bardzo mocno dopracowany – twierdzi Dzikowski. – Popadamy ze skrajności w skrajność. Nie wyobrażam sobie, co musiałoby się stać, gdyby był mocny faul, który spowodowałby bardzo przykrą kontuzję. Jest ostrzeżenie, żółta kartka… Jak kartki nie były ruszane, tak zostały wykorzystane przeciwko nam.
Kibice Włókniarza zaczęli skandować w stronę sędziego i torunian „złodzieje”. Mimo przeciwności losu częstochowianie nie poddawali się. W czwartym biegu Artur Czaja przywiózł za plecami Tomasza Golloba i Włókniarz prowadził 13:11. Szóstą gonitwę bardzo szybki tego dnia Darcy Ward i Adrian Miedziński wygrali podwójnie, pokonując Grigorija Łagutę. Unibax prowadził 19:17. W następnym wyścigu kapitalnie jeżdżący Michael Jepsen Jensen i waleczny Rune Holta poradzili sobie z Gollobem i Pawłem Przedpełskim. Goście wyrównali w dziesiątym biegu. Osamotniony Holta przegrał z Gollobem i było po 30.
Przed nominowanymi gonitwami Włókniarz wciąż pozostawał w grze. Musiał jednak wygrać podwójnie dwa ostatnie wyścigi. Fenomenalny Czaja i Łaguta, który odnalazł się na torze, wlali nadzieję w serca częstochowskich kibiców, wygrywając podwójnie z Miedzińskim i Przedpełskim. – Od jakiegoś czasu coś gryzło. Dziś dobrze spasowało – mówi Czaja. – Byłem przygotowany na ligę, dlatego zostawiłem najlepsze silniki w Częstochowie, a nie wziąłem je na Tarnów. Taka szansa może się nam nie zdarzyć.
W decydującym wyścigu najlepiej ze startu wyszedł Ward, drugi był Jepsen Jensen, a trzeci Gollob. Na trasie został wyprzedzony przez Holtę, którego następnie zahaczył o tylne koło i został wykluczony. W powtórce częstochowianie wyszli na 5:1, co oznaczało, że są w finale. Tymczasem po rozpoczęciu ostatniego okrążenia zdefektował motor Holty. Wykorzystał to Ward, który zdobył dwa punkty. – Mieliśmy szczęście w tym biegu – przyznaje Australijczyk.
Trener Dzikowski chwali swoją drużynę za wolę walki. – Taktycznie nie było większych błędów, ale pewne czynniki wpłynęły na to, że jest taki a nie inny wynik. Cały czas brnęliśmy do przodu. Przyjemnie współpracuje się z taką drużyną, bo przez te dwa mecze nie sfaulowaliśmy ani razu. Jechaliśmy fair play… – podkreśla.
Dospel Włókniarz Częstochowa – Unibax Toruń 47:42
Unibax Toruń: 1. Adrian Miedziński – 9+2 (2,1,2*,1*,2,1), 2. Kamil Brzozowski – 2 (0,-,2,0,-), 3. Darcy Ward – 17 (3,3,3,3,3,2), 4. Chris Holder – zastępstwo zawodnika, 5. Tomasz Gollob – 9+1 (2*,2,1,3,1,w),6. Paweł Przedpełski – 4 (2,2,0,0,0,0), 7. Kamil Pulczyński – 1 (0,0,1)
Dospel Włókniarz Częstochowa: 9. Michael Jepsen Jensen – 13+2 (3,2*,1*,2,2,3), 10. Emil Sajfutdinow – zastępstwo zawodnika, 11. Rune Holta – 10 (1,3,3,2,1,d), 12. Rafał Szombierski – 0 (w,w,w,w), 13. Grigorij Łaguta – 9+2 (1,1,1,3,1*,2*), 14. Adam Strzelec – 4 (1,0,3), 15. Artur Czaja – 11 (3,3,0,2,3)
Wyścig po wyścigu:
1. Jensen, Miedziński, Łaguta, Brzozowski 4:2
2. Czaja, Przedpełski, Strzelec, Pulczyński 4:2 (8:4)
3. Ward, Gollob, Holta, Szombierski (w/u) 1:5 (9:9)
4. Czaja, Gollob, Łaguta, Pulczyński 4:2 (13:11)
5. Holta, Przedpełski, Miedziński 3:3 (16:14)
6. Ward, Miedziński, Łaguta, Strzelec 1:5 (17:19)
7. Holta, Jensen, Gollob, Przedpełski 5:1 (22:20)
8. Łaguta, Brzozowski, Miedziński, Czaja 3:3 (25:23)
9. Ward, Czaja, Jensen, Przedpełski 3:3 (28:26)
10. Gollob, Holta, Pulczyński 2:4 (30:30)
11. Ward, Jensen, Łaguta, Brzozowski 3:3 (33:33)
12. Strzelec, Miedziński, Holta, Przedpełski 4:2 (37:35)
13. Ward, Jensen, Gollob 2:4 (39:39)
14. Czaja, Łaguta, Miedziński, Przedpełski 5:1 (44:40)
15. (64,79) Jensen, Ward, Holta (d2), Gollob (w/u) 3:2 (47:42)
