Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Sam Wojciech Plewiński na zakończenie wystawy
0 komentarze 74 views

Sam Wojciech Plewiński na zakończenie wystawy

- Fotografujcie świadomie – mówił do zebranych w Miejskiej Galerii Sztuki Wojciech Plewiński. Artysta gościł w Częstochowie na zakończenie dwóch wystaw, które jeszcze tylko do niedzieli (4 marca) można zobaczyć w salach Galerii.

Dla wielu zebranych na sali częstochowian Wojciech Plewiński, to mistrz kadru, „profesor światła” i osoba obdarzona niezwykłym wyczuciem, które pozwala znaleźć się tam gdzie zdjęcia wychodza najlepiej. Jaka jest recepta na sukces i zarazem perfekcyjnie uchwycony w kadrze obraz? – to pytanie nurtuje wielu. Wojciech Plewiński odpowieda!

– Trzeba fotografować świadomie – mówi Wojciech Plewiński, fotografik. – Oczywiście, to wymaga umiejętności, ale warto pracować, by panować nad tym co chce się sfotografować. Kiedyś ludzie fotografowali aparatami analogowymi. Każdy krok musiał być przemyślany, by nie marnować drogich i trudnych do kupienia filmów. Dzisiaj korzysta się z cyfry. To daje nieograniczone możliwości. Sam z niej korzystam i doceniam postęp technologiczny. Jednak niepatrząc na koszty, świadomość w fotografowaniu jest chyba najważniejsza. Decyduje o formie i pozwala zrobić udane zdjęcie. Oczywiście inne cechy, jak umiejętność obserwacji, dobranie pleneru, światła, tematu również się liczą i mają wpływ na ujęcie.

Spotkanie z Wojciechem Plewińskim (wieczorem, 2 marca) było formą finisażu jego wystaw w MGSz. Przez ostatnie tygodnie częstochowianie mogli podziwiać zdjęcia z planu do filmu „Sanatorium pod klepsydrą”, gdzie artysta wykonał serię doskonałych zdjęć. Jakby tego było mało piętro wyżej pracownicy galerii wystawili kilkadziesiąt fotografii, które Plewiński zrobił w teatrach krakowskich. To obrazy z najbardziej znanych sztuk wystawianych w przeciągu kilku lat w obsadzie najlepszych aktorów, z którymi współpracowali najlepsi w Polsce reżyserowie i scenarzyści.

Spotkanie z Wojciechem Plewińskim stało się więc dla częstochowskiej publiczności okazją do zadania mistrzowi pytań o jego doświadczenia w pracy z najlepszymi. Poproszony o wspomnienia chętnie opowiadał o początkach swej kariery i zmieniającej się Polsce, a wraz z nią sztuce fotografowania. Kto nie był nich żałuje. Ci co chcą uzupełnić swe wiadomości mogą jeszcze do jutra (4 marca) zwiedzać obie wystawy ze zdjęciami Plewińskiego. To ostania szansa, warto z niej skorzystać. Później wystawy zostaną zamknietę i pojadą dalej w Polskę!

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl