Częstochowski odcinek autostrady A1 miał być gotowy na Euro 2012. Po opracowaniu części dokumentacji z dalszych prac wycofał się wykonawca wyłoniony w przetargu. Całą dokumentację na ten projekt przygotowało ministerstwo, ale okazało się, że nie ma pieniędzy na budowę obwodnicy. – Są pomysły, żeby załatwić to drogą koncesji, czyli, aby prywatny przedsiębiorca wybudował obwodnicę za swoje pieniądze, a potem pobierał opłaty za przejazd tym odcinkiem – wyjaśnia Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. Na autostradę od Piotrkowa Trybunalskiego do Częstochowy przebudowana zostanie „gierkówka”. Dalej ominie miasto od północy i zachodu. – Na pewno budowa autostrady przydałaby się do tego, żeby rozwijało się szybciej. Właśnie pod autostradę projektowaliśmy wydatkowanie środków europejskich w przyszłym okresie programowania 2014-2020 – zaznacza Matyjaszczyk.
62