Pierwotnie miasto miało przeznaczyć 400 tys. złotych na sport kwalifikowany. Ostatecznie pula została zmniejszona o 150 tys. złotych. – Chcieliśmy, żeby kluby dostały pieniądze, bo bardzo ich potrzebują. Niestety, sytuacja finansowa miasta jest trudna, dlatego mogliśmy przeznaczyć tylko tyle pieniędzy – tłumaczy Aleksander Wierny, naczelnik wydziału kultury, promocji i sportu Urzędu Miasta Częstochowy.
W tym roku w budżecie miasta Częstochowy po raz pierwszy pojawiła się oddzielna pula na sport kwalifikowany. Fundusze trafią do stowarzyszeń i spółek, które mają zapisane w statusie, że wszystkie pieniądze przeznaczają tylko na cele sportowe. Oznacza to, że w konkursie nie może startować spółka akcyjna Włókniarz SA i Tytan AZS Częstochowa. To kluby, które nie spełniają tego warunku.
Do konkursu będą mogły przystąpić kluby, których drużyny występują w rozgrywkach krajowych od II ligi wzwyż, a także odnoszą sukcesy w sportach indywidualnych. Na pieniądze liczą m.in. BKS Kolejarz Przemysłówka, który awansował do badmintonowej ekstraklasy, siatkarskie drużyny SPS Politechniki Częstochowskiej i AJD Częstochowianki, koszykarki UKS-u Szesnastki, koszykarze Politechniki, tenisistki stołowe AZS-u AJD czy WLKS Kmicic.
Od momentu ogłoszenia konkursu musi upłynąć 21 dni do jego rozstrzygnięcia.
Poza pieniędzmi na sport kwalifikowany miasto będzie musiało jeszcze wyłożyć 300 tys. złotych na monitoring na obiektach sportowych. – W trakcie roku weszły nowe przepisy, dlatego musieliśmy znaleźć 300 tys. zł, żeby unowocześnić monitoring w Hali Polonia i na stadionie przy ul. Limanowskiego. Monitoring musi mieć przede wszystkim lepsze parametry, a to kosztuje. – wyjaśnia Wierny. – Musimy zrobić to jak najszybciej, bo w innym przypadku w Hali Polonia, czy na stadionie Rakowa nie mogłyby odbywać się imprezy masowe.
Urzędnicy chcieli, żeby wojewoda przesunął termin montażu unowocześnionego monitoringu, ale nie dostali zgody. W trakcie roku znalazły się jednak pieniądze „poprzetargowe”, które pozwolą na realizację tej inwestycji. – Będzie to monitoring mobilny, który zostanie wykorzystany w Hali Polonia i na stadionie przy ul. Limanowskiego. Nie było sensu wydawać pieniędzy na stały monitoring w Hali Polonia, bo w przyszłym roku oddana do użytku zostanie nowoczesna hala na Zawodziu – zauważa Wierny.
Miasto musi jeszcze znaleźć pieniądze na unowocześnienie monitoringu na stadionie żużlowym przy ul. Olsztyńskiego. To wydatek około 1,5 mln zł. – Na szczęscie udało nam się przesunąć termin montażu monitoringu do maja 2012 roku – informuje Wierny.
54