Swoje miejsce w szkole znalazło blisko 3700 kandydatów – na 4614 miejsc przygotowanych przez Częstochowę. O miejsca w sumie ubiegało się 3929 absolwentów gimnazjów. Miasto planowało utworzenie 65 oddziałów w liceach (otwarto 63), 62 w technikach (powstało 51) i 27 w zasadniczych szkołach zawodowych (udało się stworzyć 21).
231 osób nie dostało się do żadnej ze szkół. Drugą szansę dostaną w rekrutacji uzupełniającej.
Klaudia Mizera, absolwentka Gimnazjum nr 15, dostała się do Zespołu Szkół im. Prusa. – To była moja szkoła pierwszego wyboru, przyznam, że trochę z przypadku – mówi z uśmiechem. – Cieszę się jednak, że mi się udało i że wreszcie mam prawdziwe wakacje.
Mniej szczęścia miała jej koleżanka Marlena Mucha. Dziewczyny razem odwiedzały dziś szkoły, by zobaczyć list przyjętych sprawdzić, czy im się udało. – Chciałam uczyć się w LO im. Słowackiego, niestety… progi punktowe były bardzo wysokie, nie udało mi się – mówi Marlena. Dziewczyna przyznaje, że jest trochę rozgoryczona: – Byliśmy pierwszym rocznikiem, który zdawał nowy egzamin gimnazjalny z sześcioma testami, to duże obciążenie. W Słowackim przyjmowano od 120 punktów, choć minimalny próg był 80 – dla mnie to za dużo.
Absolwenci, którzy znaleźli się na listach przyjętych, do 9 lipca muszą donieść do szkół dokumenty. Ostateczne listy przyjętych zostaną ogłoszone 10 lipca. Potem rozpocznie się rekrutacja dodatkowa.