Ryzykował życiem, bo się założył

Niestety – kierowca długo się nie zatrzymywał, przez co pasażer „na gapę” nie mógł wysiąść. Przebył drogę z Pabianic przez Piotrków Trybunalski, Radomsko, Częstochowę aż do Lublińca, gdzie – zdezorientowany – uszkodził układ hamulcowy, by zatrzymać pojazd.
Kierowca, zaniepokojony wadliwym działaniem hamulców, zatrzymał się. Mężczyźni spotkali się oko w oko, doszło do przepychanki. Wystraszony Ukrainiec ukrył się w kabinie. Napastnik nie dał za wygraną. Jak tłumaczył później policji, „by nawiązać kontakt” wybił szybę kabiny gaśnicą. Poszkodowany zawiadomił policję. Funkcjonariusze szybko ujęli kaskadera-amatora. Usłyszał zarzuty spowodowania uszkodzenia ciała i uszkodzenia mienia. Za swój głupi wybryk grozi mu do 5 lat więzienia.