Rynek, centralna część miasta, dotychczas nie był najlepszą wizytówką Koziegłów. – Niestety, wyglądał on fatalnie, wręcz odstraszał mieszkańców – mówi Urszula Jadziuk, mieszkanka Koziegłów. Nic dziwnego. Zaniedbany i przeznaczony na miejsce targowe rynek nie zmieniał się dosłownie od stuleci. Od XIV wieku nie wprowadzano w tę miejską przestrzeń żadnych ulepszeń, nie było generalnych remontów. Wyjątkiem było jedynie odświeżanie elewacji budynków oraz dekoracji roślinnych skweru. Dodatkowo miejsce niszczało przez urządzone na nim targowisko.
W końcu w 2009 roku burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka podjął decyzję o generalnej renowacji rynku.
– Ten krok był koniecznością, ponieważ stan rynku pogarszał się z roku na rok – tłumaczy Stanisław Błoński, zastępca burmistrza. – Ostatni drobny remont przeprowadzono w latach 50. ubiegłego wieku.
W ramach podjętych działań zmodernizowano płyty rynku, położono kostkę brukową granitową i oświetlono teren. Centralnym punktem jest teraz fontanna, w której nie zabrakło symbolu miasta – trzech kozich głów. Inwestycja była również okazją do modernizacji nawierzchni dróg gminnych oraz kanalizacji deszczowej. Wszystkie prace kosztowały przeszło 2 mln zł.
– Myślę, że to się opłaci, ponieważ teraz z pewnością będzie to główne miejsce spotkań lokalnej społeczności – twierdzi Urszula Jadziuk.
Podczas weekendowych uroczystości licznie zgromadzeni (pomimo pogody) mieszkańcy uczestniczyli w pokazie rycerskim, wysłuchali koncertu Orkiestry Symfonicznej Filharmoników Częstochowskich i innych występów wokalnych. Organizatorzy zadbali również o najmłodszych. Dla nich przewidziano wesołe miasteczko, zabawy taneczne oraz przedstawienia teatralne.
– Zainteresowanie mieszkańców Dniami Koziegłów już od kilku lat jest bardzo duże – dodaje Stanisław Błoński. – Tym bardziej w tym roku, kiedy otworzyliśmy długo oczekiwane serce miasta.
58