– To wielopoziomowe, nowoczesne, bezkolizyjne skrzyżowanie przyda nam się bardzo – twierdzi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. – Korzystać z niego będą tysiące częstochowian i miliony Polaków przejeżdżających przez nasze miasto. 45 tys. pojazdów każdego dnia to szacunki, jakie jest natężenie ruchu w tym miejscu.
Wykonawcą robót jest firma Bilfinger. Prezes Piotr Kledzik ma nadzieję, że za rok węzeł drogowy będzie gotowy. Zapewnia także, firma opracowała koncepcję zmiany organizacji ruchu, która ma być możliwie najmniej uciążliwa do kierowców. – Pracowaliśmy nad tym przez rok.Nasz zespół próbował zminimalizować negatywne skutki dla miasta i nie tylko. Nie da się zbudować wiaduktu bez utrudnień i kolizji – zauważa Kledzik.
Obecnie drogowcy rozstawiają znaki informujące o zmianie organizacji ruchu, trwa też wycinka drzew na DK-1 i DK-46. – Pod koniec przyszłego tygodnia zamierzamy wdrożyć pierwszy etap zmiany organizacji ruchu, który tak naprawdę pokaże nam skalę utrudnień, jaka się tu pojawi – informuje Andrzej Belniak, dyrektor kontraktu w firmie Bilfinger. – Zamkniemy jeden pas DK-1. Będą po dwa pasy w każdym kierunku. W przypadku al. Jana Pawła będzie po jednym pasie ruchu z obowiązującymi prawoskrętami z DK-1 w al. Jana Pawła i odwrotnie. Nie będzie lewoskrętów. Przyjęliśmy założenie, że lepiej będzie zrobić przejezdność przez DK-1, a DK-46 wyeliminować objazdami.
Drogowcy mieli wejść na budowę „ślimaka” między McDonaldami w ubiegłym roku. Prace mają duży poślizg z uwagi na zmiany w prawie ochrony środowiska, które dotyczą m.in. parametrów ekranów dźwiękochłonnych i dyrektywy wodnej. Zgodnie z harmonogramem roboty powinno zakończyć się w połowie listopada 2013 roku, co w tej sytuacji jest nierealne.
– Wykonawca będzie wnioskował o przedłużenie terminu wykonania prac. Zgodzić się na to musi najpierw Centrum Unijnych Projektów Transportowych w Warszawie – informuje Emilia Trzepizur, p.o. zastępcy dyrektora ds. finansowych i zamówień publicznych MZDiT w Częstochowie. – Myślę, że argumenty są mocne i nie będzie z tym problemów.
Inwestycja ma poprawić bezpieczeństwo i przejezdność przez obecne skrzyżowanie DK-1 z al. Jana Pawła II, a także umożliwić dzielnicy Zawodzie nowe połączenie z Centrum. W jej ramach firma Bilfinger przebuduje odcinek DK-1, DK-46 (fragment al. Jana Pawła II), ul. Drogowców oraz ul. Srebrną. Powstaną trzy ronda, wybudowany zostanie most drogowy nad rzeką Wartą i kładka dla pieszych nad DK-1.
W przyszłym tygodniu ma zostać otwarty węzeł na DK1 przy Makuszyńskiego na Wyczerpach a ul. Pileckiego na Północy. „Korytarzem północnym” będą mogły poruszać się pojazdu ważące do 16 ton. Dzięki temu ominą plac budowy „ślimaka” między McDonaldami.