Po tym jak poseł Szymon Giżyński z PiS, komentując pojawienie się w Częstochowie ateistycznych billboardów, stwierdził, że jest to „palikotowy bilbord” (więcej na ten temat tutaj), Częstochowski Okręg Ruchu Palikota wydał w tej sprawie oświadczenie. Prezentujemy treść pisma przesłanego do naszej redakcji:
„Odpowiadając na bezzasadne ataki częstochowskich środowisk prawicowych, a w szczególności pana posła Giżyńskiego z PiS, pana Błaszczecia z Unii Laikatu Katolickiego Zarząd Okręgu Częstochowskiego Ruchu Palikota informuje, że nie jest organizatorem akcji „Pierwszy Polski Billboard Ateistyczny” w Częstochowie. Pomimo to w pełni ją popiera oraz identyfikuje się z jej założeniami. Akcja ta jest dziełem lubelskiej Ateistycznej Fundacji „Wolność od Religii”.
Jednocześnie ze smutkiem stwierdzamy, że w/w działacze katoliccy nie zrozumieli (niestety) założeń akcji zarzucając (bezpodstawnie) organizatorom atak na Kościół katolicki oraz atak na wiarę – „atak na centrum i świętość katolickiej wiary i tym samym, polskiej tożsamości i kultury narodowej”….
Celem akcji jest uświadomienie społeczeństwu, także jego katolickiej części, że przestrzeń publiczna stanowi dobro wspólne i jako taka nie może być zawłaszczana przez żadną grupę społeczną ani wyznaniową. Ateiści również mają prawo do partycypowania w przestrzeni publicznej. Ponadto akcja ma za zadanie uświadomić społeczeństwu, że żadna doktryna religijna ani polityczna nie ma monopolu na prawdę i dobro. Można żyć etycznie, porządnie i uczciwie nie wyznając żadnej wiary!
Oskarżanie Ruchu Palikota przez w/w o „świętokradztwo i bluźnierstwo” nosi znamiona czysto politycznego ataku ubranego w powierzchownie traktowane religijne slogany, w rozumieniu autorów, jedynie słuszne i dopuszczalne! Dowodzi to wyłącznie całkowitego braku tolerancji.
Wypowiedzi w/w panów dowodzą jak bardzo akcja „Pierwszy Ateistyczny Billboard w Polsce” jest potrzebna, jak bardzo jest odpowiednia w czasie i w miejscu…
Podsumowując, Okręg Częstochowski Ruchu Palikota stwierdza, że wyżej wymienione napastliwe teksty nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości, są jedynie przejawem politycznego ataku ortodoksyjnych środowisk związanych z częścią polskiej prawicy”.