Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Rozmowa z Kubą Błaszczykowskim

Kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej, a także zawodnik Borussii Dortmund, występującej w niemieckiej Bundeslidze odwiedził rodzinne Truskolasy. Okazją do wizyty były oczywiście święta Bożego Narodzenia oraz organizowany już po raz piąty Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej Kuba Cup 2011. Kuba jak zwykle był rozchwytywany przez fanów podczas całodniowych piłkarskich zmagań. Udało nam się zamienić kilka słów z tym utalentowanym piłkarzem.

Marcin Krupiński: Kolejna edycja Kuba Cup, którego jesteś pomysłodawcą i organizatorem odbyła się w czwartek 22 grudnia w Truskolasach. Dla młodych adeptów piłki nożnej, występujących w turnieju jesteś sportowym wzorem i dużym przeżyciem jest na pewno fakt, że obserwujesz ich grę. Jakie są twoje odczucia?
Kuba Błaszczykowski: Nie spodziewałem się, że tak to się fajnie rozkręci i że będziemy po pięciu latach w tym miejscu, w którym jesteśmy. Nie miałem bowiem dalekosiężnych planów na organizację tego turnieju co roku. Najważniejsze oczywiście jest to, że dzieci są zadowolone i dzięki temu mogą oderwać się troszeczkę od telewizorów i wyszaleć na boisku. Dają też tym samym odpocząć rodzicom, którzy na spokojnie mogą przygotować się do wieczerzy wigilijnej.

M.K.: Dużo emocji i walki oglądaliśmy podczas turnieju. Jak oceniasz jego poziom?
K.B.:
Z roku na rok jest coraz lepszy. Również zainteresowanie drużyn, które chcą uczestniczyć w turnieju jest bardzo duże i są to naprawdę uznane zespoły. Bardzo mnie to cieszy i jest to naprawdę fajne uczucie organizować taki turniej.

M.K.: Jesteś zapracowanym piłkarzem. Grasz w barwach Borussi Dortmund a także w reprezentacji Polski. Mimo to zdecydowałeś się na studia na częstochowskiej Akademii Jana Długosza. Powiedz, czy ten wybór był spowodowany tym, że jesteś związany z naszym regionem?
K.B.: W pewnym sensie tak, aczkolwiek jak zauważyłeś, z racji wykonywania zawodu piłkarza i mieszkania za granicą, nie mam za dużo wolnego czasu. Ale chciałem podjąć naukę. Nie ukrywam jednak, że został zrobiony w moją stronę pewien ukłon, dający mi możliwość studiowania. Zobaczymy, czy uda mi się zrealizować cel i skończyć studia, na pewno będę się bardzo starał.

M.K.: Mistrzostwa Europy, które odbędą się w Polsce w 2012 roku zbliżają się wielkimi krokami. W grupie z Polską zagrają reprezentacje Grecji, Czech i Rosji. Jak Ty, jako kapitan reprezentacji ocenisz nasze szansę na wyjście z tej grupy?
K.B.: Szansę na wyjście z tej grupy są większe niż przed losowaniem. Trafiliśmy bowiem najlepiej jak mogliśmy. Aczkolwiek i tak będą to dla nas ciężkie mistrzostwa, nie jesteśmy Hiszpanią, Niemcami czy innymi reprezentacjami, które mogą powiedzieć że na dziesięć spotkań z Grekami mogą wygrać dziewięć. Wydaje mi się, że w naszej grupie każda drużyna ma 25 procent na awans. Na pewno będzie ciężko i liczymy się z tym. Oczywiście życzyłbym zarówno sobie, jak i kibicom aby te mistrzostwa były dla nas udane. Wszystko jednak zweryfikuje się na boisku.

M.K.: Dziękuję za rozmowę.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl