Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Rozmawiamy z Kajetanem Kajetanowiczem
0 komentarze 63 views

Rozmawiamy z Kajetanem Kajetanowiczem

Kajetan Kajetanowicz w rajdach zadebiutował w 2000 roku. W  latach 2010-2011 startując na Subaru Impreza, wygrał dwukrotnie Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski. 10 grudnia Kajetan Kajetanowicz zawitał do Częstochowy. Dzisiaj zapraszamy do przeczytania wywiadu, którego udzielił specjalnie dla naszej gazety.

Kamil Kacperak: Na wstępie powiedz mi, czy pierwszy raz gościsz w Częstochowie?
Kajetan Kajetanowicz: W Częstochowie byłem wielokrotnie. Na torze kartingowym Daytona jestem pierwszy raz (śmiech).

Kamil: Jak oceniasz miniony sezon?
Kajetan: To był świetny sezon – obroniliśmy tytuł rajdowego Mistrza Polski. Dodatkowo wygraliśmy najbardziej prestiżowy odcinek specjalny prowadzący ulicą Karową podczas Barbórki w Warszawie. Teraz myślimy już o przyszłym roku.

Kamil: Twoim pierwszym pilotem była żona, Ola. Ile czasu razem jeździliście?
Kajetan: Jeździliśmy razem około sześciu lat. Początki kariery sportowej były bardzo trudne. Nie jeździliśmy tak często, jakbyśmy chcieli. Powodem była oczywiście kasa (śmiech), a raczej jej brak. Mimo to bardzo dobrze wspominam ten miły okres w mojej karierze. W tym większym, profesjonalnym ściganiu z Olą jeździłem Subaru przez rok. Obecnie Ola jest koordynatorem w naszym zespole LOTOS Dynamic i doskonale się w tej roli sprawdza. Od trzech lat startuję z Jarkiem Baranem. To jest bardzo doświadczony pilot, a nasza współpraca układa się doskonale.

Kamil: Wygląda na to, że z żoną spędzacie bardzo dużo czasu…
Kajetan: Spędzamy ze sobą dużo czasu (śmiech) – przez cały czas.

Kamil: Jak wyglądają plany na przyszły rok?
Kajetan: Jesteśmy obecnie na etapie „dopinania” budżetu na przyszły sezon, czyli rozmów ze sponsorami. Nie mamy w tej chwili pewności, jakim samochodem pojedziemy w przyszłym sezonie.

Kamil: Są jakieś wstępne opcje?
Kajetan: Są różne opcje. Jedną z nich jest start samochodem, którym jeździliśmy dotychczas, ale mocniej przebudowanym. Wszystko zależy od zmian przepisów, które w najbliższym czasie zostaną wprowadzone przez FIA. Myślę, że etap na jakim obecnie jestem, jeszcze nie jest kulminacyjnym w mojej karierze. Chciałbym jeździć coraz więcej za granicą. Natomiast praca w naszym zespole cały czas trwa, gdyż najbliższy start już za dwa miesiące – sezon 2012 rozpocznie rajd zimowy na Kaszubach –  Lotos Baltic Cup.

Kamil: Sukcesy sprawiają z całą pewnością ogromną satysfakcję. Jednak niosą ze sobą też obowiązki. Wywiady, spotkania z kibicami i zobowiązania względem sponsorów. Nie jesteś tym zmęczony?
Kajetan: Bardzo lubię spotykać się z ludźmi. Wystąpienia i spotkania z mediami to nieodzowny element rajdów i w ogóle sportów samochodowych. Wizyty w mediach są przyjemne, dużo się podczas nich uczę i w ten sposób mam także możliwość odwdzięczenia się partnerom za ich wsparcie przez cały sezon. Bardzo przyjemne są dla mnie także spotkania z kibicami. Dzięki nim dowiaduję się wielu ciekawych rzeczy. Kibice dają mi motywację i siłę – spotkania z nimi są dla mnie miłe i na pewno nie męczą. Choć poświęcamy im dużo czasu to można powiedzieć, że wręcz ładują moje akumulatory.

Kamil: Dziękuję za rozmowę.
Kajetan: Dziękuję.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl