Rafał Kuś: W AZS-ie oprócz doświadczonych zawodników duże grono stanowią młodzi gracze. Uważasz, że mieszanka doświadczenia z młodością przyniesie wymierne rezultaty?
Adrian Hunek: Myślę, że takie połączenie to dobra droga dla klubu. Młodzi zawodnicy mają się uczyć od starszych i bardziej doświadczonych siatkarzy, a ci starsi mogą polegać na młodszych. Siła i ekspresja młodych graczy na pewno wniesie dużo świeżości do zespołu.
RK: Będziesz podpatrywał Dawida Murka i Krzysztofa Gierczyńskiego?
AH: Dawid i Krzysztof to najbardziej doświadczeni zawodnicy w drużynie. Grali w reprezentacji, ale też w klubach polskich i zagranicznych. Ich doświadczenie będzie pomocne. Myślę, że gra będzie w dużej mierze opierać się na tych zawodnikach. Mamy też młodszych chłopaków, którzy grają kolejny sezon w PlusLidze i na pewno posiadają już doświadczenie.
RK: Jakie cele stawiasz sobie przed sezonem?
AH: Każdy chciałby grać w pierwszej szóstce. Mam nadzieję, że ciężkimi treningami wywalczę sobie to miejsce. W drużynie jest trzech środkowych. Będziemy rywalizować o miejsce na parkiecie. To będzie korzystne także dla zespołu.
RK: Wiele drużyn wzmocniło się przed sezonem. Gdzie będzie miejsce AZS-u?
AH: Patrząc na inne zespoły – sezon będzie bardzo ciężki. Oczywiście nie można spisywać nas na straty, bo chłopaki udowodnili w zeszłym sezonie, że potrafią grać. Myślę, że dzięki dobrze przepracowanemu okresowi przygotowawczemu będziemy w stanie sprawić kilka niespodzianek. Nie wydaje mi się jednak, żebyśmy byli czołową drużyną ligi.
RK: Do sezonu pozostało jeszcze trochę czasu. Jak przebiegają przygotowania?
AH: Kończymy ćwiczenia siłowe. Na początku trzeba mocno trenować nad siłą i wydolnością. Teraz sztab szkoleniowy wprowadził więcej zajęć z piłką.
RK: Dziękuję za rozmowę.